1. Od szantażu do miłości 43.


    Data: 25.04.2018, Kategorie: Dojrzałe Autor: Radek, Źródło: Fikumiku

    ... żądam tego samego od ciebie". _ w obie dłonie chwyciłem ją za twarz i patrząc jej prosto w oczy powiedziałem: -" Aniu obiecuję ci na pamięć mojej mamy,że kocham ciebie nade wszystko już od dawna i moje uczucie nie słabnie a z dnia na dzień rośnie. Obiecuję też cierpliwie czekać na to kiedy odejdziesz od Sławka,żeby być zemną i przyrzekam być wierny tobie". _ a potem przez dłuższą chwilę całowaliśmy się namiętnie i żarliwie aż Ania przerwała mówiąc: -" Wybacz kochanie,ale muszę pójść się podmyć i zrobić nową podpaskę bo mi z cipki dobrze poleciało". _ i wyszła do łazienki,a ja poszedłem do kuchni i podłączyłem wodę w czajniku,wyjąłem ptysie na talerz i zaniosłem do pokoju a wracając do pokoju wszedłem do łazienki gdzie była Ania. Kiedy wszedłem do łazienki to Ania stała w wannie i obmywała uda z krwi mając już założoną podpaskę zrobioną przez siebie bo widać było przez majtki wypchane krocze Ani i zanim zdążyłem się odezwać to Ania powiedziała: -" Wy faceci macie dobrze i nie macie co miesiąc takich problemów". -" Współczuję ci kochanie. Na poprawienie nastroju mam ptysie a więc co ci zrobić do nich,kawę czy herbatę". -" Herbatki poproszę. Ale może najpierw kolację zrobię?". -" Nie wiem jak ty,ale mi za bardzo nie chce się jeść". -" Ja też się objadłam obiadem. To zrób herbatki do tych ptysi,a ja za chwilę wychodzę". _ a więc wróciłem do kuchni,gdzie po chwili się woda zaczęła gotować i kiedy zalewałem herbatę to weszła Ania i powiedziała: -"Działasz na mnie bardzo kojąco ...
    ... kochanie,bo pierwszy dzień okresu jest dla mnie najgorszy i jestem wtedy bardzo nerwowa,a dzisiaj o dziwo jestem spokojna". _ i wtedy zadzwonił telefon i Ania poszła do przedpokoju,a ja po zalaniu herbaty wziąłem szklanki i niosąc ją do pokoju, kiedy przechodziłem obok Ani usłyszałem jak Ania do słuchawki mówi: -" Masz coś nowego bo idę spać. Tak mocno spałeś,że nawet nie słyszałeś jak w nocy chodziłam". _ i dalej nie słyszałem bo postawiłem szklanki z herbatą na ławie i poszedłem do pokoju Sylwii pochować zeszyty z przepisami,które czytałem kiedy sąsiadka była u Ani. Kiedy wróciłem do pokoju w którym jedliśmy obiad to Ania również wchodziła z przedpokoju i widząc 4 ptysie na stole powiedziała: -" Ja tylko skarbie zjem jednego i mam nadzieję,że się nie pogniewasz jak po wypiciu herbaty się położę,bo w nocy na pewno będę stawać żeby zmienić podkład w majtkach". -" Ależ kochanie niczym się nie przejmuj i kładź się kiedy chcesz". -" Kochany jesteś.Aha ja dzisiaj śpię od brzega bo jak będę stawać w nocy to żebym ciebie nie budziła". -" Nic się nie krępuj i budź mnie. Myślałem,że będziesz chciała sama dzisiaj spać". -" Co ty głuptasie gadasz.Jestem co prawda niedysponowana,ale chcę wykorzystać każdą chwilę kiedy starego niema żeby być jak najbliżej ciebie kochanie". -" Oj ty moje kochanie,nawet nie wiesz jak jestem szczęśliwy". -" To tak jak ja". -" A powiesz wreszcie co tam staremu powiedziałaś o mnie?". -" Prawie to samo co stary ci już powiedział,tyle,że ja zrobiłam to krzycząc na ...
«12...5678»