1. Chłopak do towarzystwa - rozdział 2


    Data: 25.04.2018, Kategorie: Geje Autor: LukaszLuke, Źródło: Fikumiku

    ... go, jednocześnie rozpinając guziki jego koszuli, następnie pasek, a moja ręka powędrowała prosto pod jego bokserki. Poczułem już, że jest na wpół sztywny, językiem przejechałem po jego szyi, następnie klatce piersiowej, ściągnąłem dość ostro spodnie i zająłem się jego penisem. Nie musiałem długo czekać, aż osiągnie pełen wzwód, Jan zaczął pojękiwać, i poprosił mnie, abym dzisiaj to ja, zerżnął jego. Nie czekając dłużej, brutalnie odwróciłem go na brzuch, założyłem prezerwatywę, odrobinę żelu i zgodnie z jego prośbą wszedłem w niego. – Proszę, mocniej... Weź mnie jak sukę... – wyszeptał. Posuwałem go z całej siły, złapałem mocno za włosy i odchyliłem jego głowę do góry. Jan prawie krzyczał, myślałem cały czas o chłopakach z filmów, a po kilku minutach tak ostrego seksu, doszedłem, przez moje ciało przeszedł ogromny dreszcz ekscytacji i podniecenia. Wyobraźnia zrobiła swoje. Odwróciłem swojego klienta na plecy i pomogłem mu skończyć, swoimi ustami. – Jesteś wspaniały! Napijmy się teraz. – musiałem to powiedzieć. – Nie, to ty jesteś niesamowity! Przez całą noc, pieprzyliśmy się trzy razy, gdy wychodziłem rano, Jan podał mi drugą kopertę z jak to określił napiwkiem. Uprzejmie podziękowałem i wróciłem taksówką do domu. Byłem wykończony. Okazało się, że w drugiej kopercie znajdował się tysiąc złotych. Jedna noc, trzy tysiące. Nieźle, pomyślałem i natychmiast poszedłem spać. ---- 23.05.2011 "Eryk okazał się ...
    ... inny niż myślałem. Gdy wczoraj do mnie przyszedł, zaproponował szampana, aby uczcić nasze poznanie. Zgodziłem się. Usiadł obok mnie na łóżku, a jego ręka powędrowała na moje krocze, pocałował mnie i zaczął przekonywać jaki to ja jestem przystojny i uroczy, i że propozycja pracy w sposób, który mu powiedziałem jest całkiem dobrym pomysłem, a on może mi w tym pomóc bo prowadzi agencję, a dzisiejszy wieczór mam traktować jako "rozmowę kwalifikacyjną". Trafiłem z deszczu pod rynnę. Nie opierałem się Erykowi, bałem się, a poza tym nie miałem pojęcia gdzie dokładnie jestem i nie miałem dokąd pójść. Uprawiałem z nim seks, jednocześnie powstrzymując płacz. Pieprzył mnie ponad godzinę, byłem zmęczony, czułem się brudny, czułem się nic nie wart. Zero! Wychodząc z pokoju, powiedział, że się sprawdziłem i jeśli zechcę, mogę zacząć pracę od jutra. Obiecał opiekę i dużo pieniędzy. Gdy już wyszedł, schowałem się pod kołdrą i płakałem całą noc. Nie wiedziałem co robić. Czy znowu uciekać, ale tym razem gdzie? Nie zaufam już nikomu. Ludzie są podli!" ---- Obudziłem się około trzynastej w niezbyt dobrym humorze, dopadł mnie jeden z tych gorszych dni. Nie chciałem siedzieć w domu i za dużo o tym myśleć, tym bardziej, że o dwudziestej mam spotkanie z kolejnym klientem. Na poprawę humoru pojechałem na kawę i jednocześnie odwiedzić Krystiana... ______________ Kolejna część nowego opowiadania. Mam nadzieję, że się spodoba :) 
«1234»