Nikt o tym nie wie, że robię to z tatą....cz.1
Data: 25.04.2018,
Kategorie:
Tabu,
Autor: pawel19951, Źródło: xHamster
... Seks z ojcem za plecami męża? Hmm, mogłaby się poczuć tak jak on teraz. Seks z córką za plecami żony. Były by jaja nie ma co.
Na dzień dzisiejszy jednak Gosia nie wyobrażała sobie, żeby ot tak przestał ją nagle odwiedzać. Za bardzo go to kręciło. No i ją oczywiście też. Gdyby miała teraz zdecydować pozwoliłaby mu się odwiedzać tak długo jak będzie miał na to ochotę.
Nagle jej rozmyślania przerwały otwierające się drzwi. I tak jak się spodziewała, serce tak jej zabiło w piersi, że aż zakręciło jej się w głowie. Tata wrócił! Już tu jest, koniec czekania. Zaraz go zobaczę! Pewnie od razu zacznie rozbierać mnie wzrokiem...ha....tak jak ja jego! – mówiła do siebie w myślach. Minęła chwila zanim rozebrał się i zdjął buty i w końcu zjawił się w salonie. Zobaczył w nim siedzące na kanapie obie córki lecz tylko jedna sprawiała, że twardniał w kroku.
- No hej dziewczynki! – przywitał się zerkając wymownie na Gosię.
- Hej..... – odrzekła Anita.
- Cześć tato..... – rzuciła Gosia z delikatnym naciskiem na słowo wyrażające ich rodzinną więź. Przez chwilę oboję piorunowali się spojrzeniami które wyraźnie wskazywały na przeolbrzymie pożądanie.
- Co tam porabiacie? – zapytał zdawkowo, a w myślach dodał do starszej córki... – „Ale cię dziś wyrucham dziewczyno.....nie masz nawet pojęcia!”
- Serial patrzymy..... – odrzekła znowu Anita.
- Jak zwykle o tej porze.... – dodała Gosia, słodko się uśmiechając czym sprawiała, że ojciec nabierał na nią coraz większej ...
... ochoty.
- Byście mamie pomogły kolację robić a nie..... – skarcił je żartobliwie.
- Chciałyśmy.....ale wiesz jaka jest mama.....kolacja to jej sprawa....
- No no..... – przyznał im rację – Dobra idę się trochę ogarnąć wtedy....
- No idź idź.... – przytaknęła mu Gosia. – „Nie zapomnij wyszorować kutaska dla mnie na później...” – dodała w myślach.
Po drodze zaszedł jeszcze do kuchni przywitać się z żoną. Zachowywał wszystkie pozory udanego małżeństwa nie dając jej powodów by cokolwiek podejrzewała. Żyła sobie w błogiej nieświadomości, że wszystko jest w porządku gdy w rzeczywistości jej kochany mąż, ojciec jej syna i dwóch córek sypia właśnie z jedną z nich! Kochał się z nią nawet tego dnia gdy wróciła ona ze szkoły. A tuląc jej mamę myślał tylko o tym, żeby w nocy zrobić to znowu.
- Zdążę się wykąpać przed kolacją kochanie?
- No myślę, że tak.....chyba, że planujesz dłuższą kąpiel.....
- Nie no, szybko się ogarnę.... – „Dłuższą kąpiel odbyłbym tylko jakby Gosia do mnie dołączyła” – dodał w myślach.
- No to dobrze......to jak wrócisz kolacja będzie już na stole.... – odrzekła.
Gdy ojciec poszedł do łazienki na piętrze w której była wanna, Gosia z trudem się powstrzymywała by udać się tam z nim. Chociaż na chwilę by go zobaczyć, może zamienić ze dwa zdania. Może złapałby ją za pierś, albo pośladek tak by się jeszcze bardziej podnieciła. A może od razu wywaliłby ze spodni swoją armatę, tak by chociaż wzięła ją w rękę i mocno ścisnęła co dałoby mu powód do ...