Szparka-sekretarka 13 ostatni
Data: 13.08.2018,
Autor: werasil, Źródło: Lol24
... miarę możliwości mieszkał ze mną mój chłopak Artur. Była też moja siostra Ala i o niej teraz słów kilka.
Zajęta była studiowaniem informatyki i jak sama mówiła, w czasie wolnym robieniem fuch. Po za tym żyła pełnią studenckiego życia o czym dowiadywałam się, podczas wspólnych posiłków.
Zdarzyło się pewnego razu, że wróciłam do mieszkania jakieś dwie godziny wcześniej niż planowałam. Drzwi wejściowe otworzyły się bezszelestnie, a pierwszy po lewej był pokój Ali. Dochodziły z niego dziwne głosy, podeszłam do drzwi i słuchałam:
– Otwórz buzię suko – powiedział męski głos
– Nie i masz mnie rozkuć – dodała siostra
Po czym nastąpił trzask uderzenia, chyba policzek i przekleństwa Ali. Zapalona w mojej głowie żarówka zaprowadziła nie do salonu. Po ostatnich wydarzeniach u Kaśki, miałam w domu paralizator. Wzięłam i wkroczyłam do pokoju siostry. Zaskoczony długowłosy i goły chłopak obrócił się w moją stronę i chciał coś powiedzieć. Nie udało mu się, bo do brzucha przytknęłam mu paralizator. Facet zgiął się wpół i charcząc upadł na podłogę. Przykuta do łózka młoda powiedziała:
– Kluczyki leżą na biurku, rozkuj mnie.
– Jak się w to wpakowałaś? – zapytałam otwierając kajdanki.
– To długa historia – odpowiedziała i zaczęła się ubierać.
Ja kajdankami skułam nieszczęśnikowi lewą rękę z prawą nogą. Schwycił mnie za nogę więc drugą kopnęłam go w nos, po czym zaczął brudzić krwią mój parkiet.
– Jak jeszcze raz śmieciu mnie dotkniesz, to urwę ci jaja – ...
... powiedziałam do faceta.
– A ty opowiadaj – zwróciłam się do siostry.
– No chyba się z Markiem nie dogadałam – wskazała faceta.
Podeszłam do niego i kopnęłam w nogę mówiąc:
– Marek, a ty jak się dogadałeś z moją siostrą?
– Złamałaś mi nos dziwko, zapłacisz za to – powiedział trzymając się za nos.
Zobaczyłam na jej biurku 40 centymetrową linijkę, więc wzięłam ją i strzeliłam końcem w pośladek.
Wydarł się jak by ktoś ze skóry go obdzierał, zastanowiłam się czy go nie zakneblować, ale potrzebowałam odpowiedzi i zapytałam:
– Za groźby będą baty, a teraz słucham, co chciałeś zrobić z moją siostrą?
Przestał jęczeć i patrzył na mnie z nienawiścią mówiąc:
– Wysyłała wyraźne sygnały podległości, a ja jestem dominem.
– Niczego nie wysyłałam, to ty masz nawalone w tym pustym łbie – powiedziała rozgorączkowana Ala.
– No to widzę, że pary z was nie będzie. Marek podnoś się wychodzisz – powiedziałam otwierając drzwi.
– Jak? Przecież jestem skuty? – zapytał zdziwiony.
– W kucki powinno ci się udać, jak nie, to cię wyciągnę za włosy – podeszłam otworzyłam drzwi wejściowe.
Chłopak wygramolił się i w kucki ruszył do wyjścia. Siostra pozbierała jego rzeczy i zrobiła to samo.
Gdy dotarł do mnie, pokazałam mu kluczyk, po czym rzuciłam go na parter po schodach. Spojrzał na mnie i zapytał:
– Mam teraz po niego tam iść?
– Nie sądzę aby on przyszedł do ciebie, więc może pożegnalnego klapsa? – zapytałam machając linijką.
Chłopak wstał na jedną nogę, chwycił ...