1. MW-Grecja Rozdzial 26 Propozycja


    Data: 15.08.2018, Kategorie: Nastolatki Autor: Maciej Wijejski, Źródło: SexOpowiadania

    ... się do jej uszka i szepcę:
    
    - Teraz pokaż mu, jaka jesteś podniecona! Rozchyl wargi!
    
    Z wahaniem, ale spełnia moje polecenia. Oczom oszołomionego chłopaka ukazuje się różowe wnętrze koleżanki. Ja też zaglądam – biała strużka przybrała na sile. Dobrze.
    
    - Nie wytrzymam dłużej!
    
    Tym razem to Ilias.
    
    - I nie musisz…
    
    Chłopak zastanawia się, co mam na myśli, Lola z Majką też widzą, że cos kombinuję i na wszelki wypadek odrywają ręce i usta od jego genitaliów. I tak mu stoi, jak ten chuj na weselu, nie może oderwać oczu od szeroko rozwartego sromu koleżanki.
    
    A ja nie odrywam ust od jej uszka… Trzymam ją za ramiona, żeby nie uciekła, tak na wszelki wypadek, bo sądzę, że właśnie odzieram ją z resztek wstydu. I zrobi, co zechcę.
    
    - Pan Maciek mówi, że… I tu się zacina.
    
    Lekki klaps przywołuje ją do porządku. Zaczyna jeszcze raz:
    
    - Chcesz, to sobie zwal. Chętnie uklęknę i będziesz mógł się spuścić na moje cycki.
    
    Tym razem powtórzyła w słowo w słowo.
    
    - Skoro tak ładnie prosisz… - Ilias podejmuje grę.
    
    - Grzeczna dziewczynka! – Głaskam ją po głowie, bo już klęczy.
    
    Chłopak zaczyna sobie walić konia, ale Lola przykrywa jego dłoń swoją.
    
    - Możemy dołączyć z Majką?
    
    Nie mam zastrzeżeń, dziewczęta biorą sprawy w swoje ręce. Nie spieszą się, przedłużają przyjemność nam wszystkim. Gdy Ilias dochodzi, Majka ujmuje jego armatkę w dwa palce, celuje dokładnie, Lola stymuluje mu jądra.
    
    - Tylko mnie nie postrzel! – Ostrzegam celowniczego, czyli ...
    ... Majkę.
    
    Też klęczę, wychylam się zza Febe, rękę trzymam między jej rozchylonymi pośladkami. Samej cipki nie tykam, zadowalam się wsuwaniem palca w śliski od napływających gwałtownie soków odbyt. Potraktowana w ten sposób Febe ściska pośladki. Nie, żeby przeszkadzała jej moja dłoń, zapewnia sobie tylko intensywniejsze wrażenia. Mnie zresztą też.
    
    Majka tylko się śmieje, fachowo niczym strażak zlewa spermą chłopaka obie piersi Febe.
    
    Ciśnienie spada, nasienie już tylko wypływa z penisa…
    
    - Zliż resztę, Febe!
    
    A ona tylko wysuwa język. Majka przytrzymuje kutasa, a Febe liże go od spodu, zlizuje to, co po nim spływa, potem skupia się na główce. Iliasowi od tego znów staje.
    
    - Oddajemy go w wasze ręce – mówię, a Lola i Majka niezwłocznie zagospodarowują odzyskanego chłopaka. Jedna go dosiada, druga na nim siada. Spod tyłka Loli dobiega charakterystyczny odgłos ciupciania, spomiędzy ud Loli – mlaskanie.
    
    - Zabawiałaś się kiedyś w trójkącie?
    
    - Nigdy! – Febe oczu nie odrywa od wijących się na Iliasie dziewczyn. Lola i Majka nachylają się ku sobie, wysuwają języczki, całują… liżą po buziach… Nie przestając robić sobie dobrze, jedna kutasem, druga twarzą chłopaka.
    
    - A chciałabyś? – Odchylam fartuszek, sperma spływa jej z piersi po brzuszku, już prawie dociera do gęstwiny porastającej jej łono.
    
    - Chciałabym się stąd wyrwać!
    
    Zaskakuje mnie. Niemniej podejmuję temat.
    
    - Źle ci tutaj?
    
    - Nudno! To zapyziała prowincja. Ani morze, ani duże miasto, wszyscy stąd uciekają. A ...
«1234...»