1. Jealousy is the way to love. Cz. 8 - ostatnia


    Data: 15.04.2018, Autor: Erica, Źródło: Lol24

    ... lata.
    
    Uniosła rękę i zburzyła mu włosy jak małemu chłopcu.
    
    - Oj, dzieciaku, dzieciaku! Jak się dowiedziałam? Sam mi to powiedziałeś. Widziałam, jak na mnie patrzysz. Nikt inny nie patrzył na mnie w taki sposób. Ten błysk w oczach… Przyznaję, pochlebiało mi to. Ale od pewnego czasu już tego nie widzę, już tak na mnie nie patrzysz. Teraz w Twoich oczach jest prawdziwa, dojrzała miłość, a nie młodzieńcze zauroczenie. Ale nadal jestem Twoją pierwszą miłością, prawda? – uśmiechnęła się szelmowsko. – Tego się nie zapomina.
    
    Mrugnęła filuternie i odwróciła się.
    
    - Moją jedyną miłością. Pierwszą i ostatnią. – odparł Andry. – Skoro rozmawiamy o przeszłości, chcę Cię o coś zapytać, Este. – spojrzała na niego pytająco – Czy nigdy się nie bałaś? Przez tyle lat mieszkaliśmy w tym domu zupełnie sami. Mówisz, że wiedziałaś, co do Ciebie czuję. Byłem nastolatkiem, miałem swoje potrzeby. Nie bałaś się, że którejś nocy …
    
    - … wtargniesz do mojej sypialni i weźmiesz mnie siłą? Daj spokój, Andry. – nagle spoważniała – Nie, nigdy się nie bałam. Zawsze wiedziałam, że mogę Ci zaufać, że nie zrobiłbyś czegoś takiego.
    
    Stojąc w drzwiach zerknęła na Andry’ego i uśmiechnęła się figlarnie.
    
    - Wiesz, że nigdy nie zamykałam drzwi do mojej sypialni? Na klucz?
    
    - I teraz mi to mówisz? Jesus! Że też wtedy o tym nie wiedziałem!
    
    Roześmiała się.
    
    - Jeszcze jedno – rzuciła przez ramię – nie waż się dzisiaj wchodzić do mojego pokoju. Pamiętaj, że nie wolno Ci oglądać Panny Młodej przed ślubem.
    
    Uniosła rękę w pożegnalnym geście i już jej nie było. Andry uśmiechnął się.
    
    "Co za kobieta!” – pomyślał – "I jest moja!” Spojrzał na zegarek. "Już późno. Czas się przygotować.”
    
    Dopił kawę i wszedł do środka.
    
    KONIEC
«12345»