Dziecko. 24
Data: 26.08.2018,
Kategorie:
Anal
BDSM
Autor: ---Audi---, Źródło: xHamster
... rzeczy. Było mi cholernie przyjemnie, odprężająco i wręcz błogo, a podniecenie często łączy się z moim ośrodkiem w głowie, który zawsze jest na tak... więc... skalkulowałam... a dlaczego ...nie ?
Jeszcze bardziej się odprężyłam, a niech dzieje się...
Jedną dłonią masował pierś, a d**ga powędrowała na uda... i do cipki oczywiście. Może moje rozszerzenie ud go zachęciło... eh... ja tam... lubię...
Dobrze mi się zaczęło robić.... oddech się przyśpieszył... zaczęłam lekko poddawać się jego dłoniom, wyginałam się w rytm jego palców i mojego prądu podniecenia...
Tak pięknie masował moje płatki oplatające cipkę, już teraz robił to dwiema dłońmi... jeszcze nie włożył ich do środka... a ja zaczęłam wariować z podniecenia... ugniatał je, rozciągał, wracał do ud, dmuchał na brzuch nad cipką... było raz zimno, a raz gorąco..
Sama objęłam piersi, bo brodawki zaczęły mnie boleć... prądy szły z całego już ciała... gdziekolwiek mnie dotknął, czułam strzały do głowy, jakby burza szalała w każdej komórce...
- Co ty mi robisz ?
- Nie jest przyjemnie ?
- Jest, ale... zaraz będę eksplodować..
- O to przecież chodzi...
- Nie rozumiem...
- To jest masaż erotyczny... wszystko idzie w dobrym kierunku...
- CO ?
- A co ?
- Ja nie wiedziałam...
- Tylko tym się zajmuję...
Zrozumiałam, Anka wrobiła mnie w następny seks, ale szmata, tyle, że ja już nie chcę... chcę.... ale ... już nie...
- Nie mogę eksplodować, jestem za blisko porodu, jeszcze dostanę ...
... skurcze tutaj...
- Ok, zwolnimy, nie musi być dziś seksu...
Aha, nawet by mnie zerżnął... już ja jej dam...
Powoli masował mnie coraz delikatniej, nie przyśpieszał... utrzymywał swój rytm... tak, tyle, że u mnie to tak nie działa, raz ruszona maszyna może się nie zatrzymać...
- Zgodzę się na jeden orgazm, ale położę się na boku...
- Super.
Przekręciłam się, on podszedł do mnie od tyłu, wsadził dłoń między zaciśnięte uda, lekko wysunęłam lewą nogę, aby ułatwić mu dojście, on polał oliwką i zaczął prawdziwą jazdę. Teraz to nawet drażnił anal, jeden palec do cipki, d**gi do dupki... kurwa... jak dobrze....
Jego dłoń tak się ślizgała, że była wszędzie. Jeździł w górę i w dół całą ręką po cipce i dupce. Zaczęłam tracić świadomość, tak mi było dobrze... po chwili usłyszałam swoje jęki i poczułam jak sama się wyginam... jak pracuję biodrami i jak ściskam piersi...
Wjechał czterema palcami w cipkę, a kciukiem w tyłek... potem wyciągnął, znowu całą dłonią po całej cipce i znowu włożył w dwa miejsca... i to przeważyło... odleciałam na maksa... tak pięknego orgazmu... to dawno nie było... zasłoniłam sobie usta, aby nie krzyczeć...
- O Boże....
- Jedziemy dalej ?
- Nie, nie...!!!
Ale d**gi sam przyleciał... bo, choć nie ruszał dłonią, to trzymał ją w środku mnie, a moja świadomość robi sama co chce...
Gdy zaczął wyciągać dłoń szybko przekręciłam się na plecy...
- Koniec, bo nie wyjdę stąd do wieczora...
- Ja mam czas...
- A dziecko umiesz też ...