Wino, kawa i ona
Data: 01.09.2018,
Autor: TakiTamJa, Źródło: Lol24
... ty proponujesz mi mieszkanie?
-Tak trochę tak ponuro samemu w dużym domu.
-Dobra muszę już iść późno się zrobiło. -Wtrącił się Paweł
-Ja też zdzwonimy się. -Dodał Piotrek i wyszli.
-Więc powiadasz że masz puste pokoje? -spytała.
-Tak, i chętnie komuś jeden udostępnię.
-Jakbym miała ci za to zapłacić?
-Nie przejmuj się pieniędzmi, bo nie będą konieczne jedyne co będziesz robiła, to dbała o pokój. Co ty na to?
-Spoko kiedy mogę go obejrzeć?
-Nawet dziś.
-Serio? Przecież jest już noc.
-Jak chcesz możesz iść jak nie to nie musisz, ale jutro nie mam czasu. -powiedziałem
-Ok, jak tak to chodźmy już teraz. -powiedziała
-Spoko. -powiedziałem, ubraliśmy się i poszliśmy w kierunku mojego domu.
Oboje byliśmy zmęczeni dlatego szliśmy dosyć powoli, oczy same mi się zamykały, jej zresztą też. Spytała czy będzie mogła zostać na noc, odpowiedziałem jej że tak, ale co powiedzą jej rodzice.
-Wyśle matce sms-a że nocuje dziś u koleżanki.
-Koleżanki?
-Jakbym napisała że u kolegi to bym miała niezłe problemy u ojca.
-Głupie pytanie zadałem powinienem się domyślić.
-E tam, zdarza się szczególnie kiedy jest się takim zmęczonym. -powiedziała i ziewnęła.
-Masz racje, to już tutaj. -powiedziałem i wykazałem jej dom po drugiej stronie ulicy. Mój dom należał do moich rodziców którzy wyprowadzili się na wieś aby zaznać spokojnego wiejskiego życia, kupili małą farmę i siedzą tam już 2 lata. Ja zostałem wtedy z ciocią ale jak skończyłem ...
... osiemnastkę ciocia kupiła sobie mieszkanie i się wyprowadziła i tak zostałem sam z dużym, 2 piętrowym domem.
-Imponujący. -powiedziała.
Otworzyłem drzwi, przepuściłem ją pierwszą i powiedziałem aby czuła się jak u siebie.
-Herbaty, kawy? -spytałem
-Niech będzie herbata.
-Obejrzyj pokoje na górze i wybierz sobie jakiś. -zaproponowałem.
-Ok zaraz wracam. -powiedziała i zniknęła na górze.
Gdy woda się zagotowała, zalałem herbatę i poszedłem za nią na górę. Znalazłem ją w pokoju z dużym balkonem i dwuosobowym łóżkiem.
-Podoba ci się? -zapytałem.
-Tak. Naprawdę mogę tu zamieszkać?
-Jasne ale masz dbać o to miejsce.
Podeszła do mnie, popatrzyłem się jej prosto w oczy a ona lekko speszona odwróciła wzrok i lekko zarumieniona powiedziała:
-Dzięki, potrzebowałam mieszkania ale nie wiem jak ci się odwdzięczyć.
-Nie musisz. -powiedziałem
-Może... chodźmy już napić się herbaty jestem zmęczona.
-Spoko.
Zeszliśmy na dół, powiedziałem aby poszła do salonu, a ja przyniosę herbatę. Podniosłem dwie szklanki z herbatą i wolnym krokiem zacząłem iść w stronę salonu. Wszedłem i postawiłem herbatę na stole. Włączyłem telewizje i zacząłem szukać jakiegoś ciekawego programu, a ona powoli i ospale piła herbatę kątem oka widziałem że nie patrzy się na to co leci w telewizji, a na mnie.
-Nic ciekawego. -Powiedziałem zostawiając na jakimś filmie akcji.
Zadzwonił jej telefon, gdy go wyjeła powiedziała że to jej ojciec i zostawiając torebkę wyszła z pokoju aby ...