1. Wino, kawa i ona


    Data: 01.09.2018, Autor: TakiTamJa, Źródło: Lol24

    ... odebrać. Oglądając film i popijając herbatę, spojrzałem na jej torebkę. Zobaczyłem w niej coś małego i złotego, jednak nie zdążyłem się przyjrzeć gdyż wróciła, włożyła telefon do torby i ją zamknęła.
    
    -Co chciał?
    
    -Żebym mu jutro fajki kupiła bo mu się skończyły, jakby sam nie mógł wstać i pójść do sklepu.
    
    -Chcesz się może przebrać? Jesteś cała przemoczona, na pewno mam gdzieś jakieś ciuchy po mojej cioci.
    
    -Dobry pomysł. -powiedziała, i gdy wychodziłem szukać dodała: -Dzięki za wszystko
    
    -Nie ma za co. -powiedziałem i poszedłem szukać ubrań.
    
    Znalazłem fajne czarne spodnie i niebieską koszulkę z nazwą jakiegoś zespołu. Wróciłem dałem ciuchy Oli i pokazałem jej łazienkę. Podziękowała i poszła się przebrać. Gdy wróciła wyglądała o wiele lepiej niż w przemoczonej zielonej sukience w którą była ubrana przez cały ten czas.
    
    -I jak, pasują? -zapytałem.
    
    -Tak prawie idealnie, dzięki. -odpowiedziała
    
    -Jest już późno będziesz się może myła? Mam ciepłą wodę.
    
    -Chyba podziękuje wiesz... po prostu chce mi się spać.
    
    -Ok jak chcesz to idź, ja idę wziąć prysznic.
    
    -Spoko. -powiedziała i poszła na górę.
    
    Wszedłem do łazienki, rozebrałem się popatrzyłem na siebie w lustrze, ładnie wyrzeźbiona klatka, lekki zarost i zmęczony wyraz twarzy, całkiem całkiem pomyślałem. Obmyłem zmęczone oczy zimną wodą z kranu i wszedłem pod prysznic. Włączyłem wodę i zacząłem oblewać lepiące się od deszczu i potu ciało. Nie wiedziałem o czym myśleć, czy o tym że właśnie wprowadziła ...
    ... się do mnie śliczna dziewczyna poznana jakich 3 godziny temu, czy o tym że chce mi się spać. Otworzyłem butelkę żelu i wysmarowałem nim ciało, wypłukałem się, i usłyszałem pukanie do drzwi. Wyłączyłem wodę, i spytałem przez drzwi o co chodzi.
    
    -Zostawiłam torebkę w łazience mogę wejść?
    
    -Jasne tylko się szybko ubiorę ok?
    
    -OK poczekam.
    
    Ubierając się przypomniałem sobie o małym złotym przedmiocie który zobaczyłem w jej torebce w salonie. Postanowiłem zobaczyć co to było, powoli otworzyłem torbę i wyciągnąłem przedmiot którym był... pozłacany korek analny. Schowałem znalezisko z powrotem do torby zamknąłem ją i wyszedłem, mówiąc że już. Ola weszła wzięła torebkę i poszła do pokoju. Stwierdziłem że dobrym pomysłem będzie jednak się przespać, więc powolnym krokiem wlazłem po schodach na górę i mówiąc jej w korytarzu dobranoc, wszedłem do pokoju. Rozebrałem się i wgramoliłem na łóżko, zakryłem się kołdrą i usnąłem. Obudziłem się następnego dnia o dziesiątej, wstałem ubrałem się, spojrzałem na kalendarz, była sobota. Wyszedłem z pokoju, zszedłem po schodach na dół i otworzyłem drzwi do kuchni. Poczułem zapach smażonych na patelni jajek. Zobaczyłem Olę siedzącą na krześle i robiącą coś na telefonie.
    
    -Cześć. -powiedziałem
    
    -Hej.
    
    -Widzę że się rozgościłaś, już sobie śniadanie sama zrobiłaś.
    
    -Nom znalazłam lodówkę, patelnie i to sobie zrobiłam, a tak w ogóle to jak się spało?
    
    -Dobrze a tobie? -odpowiedziałem.
    
    -Zajebiście, wreszcie świeża pościel a nie leżący na ...
«1234...7»