-
Zima stulecia
Data: 19.02.2021, Kategorie: Incest Twoje opowiadania Autor: Sexjot, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo
... czując ciepło jej nagich pleców lecz wyrwała się z mojego uścisku i dokończyła przerwaną mowę: … opłacę ci kurs na prawo jazdy. - Ale masz minę! Co? Nie cieszysz się? Przecież mówiłeś że o tym śnisz. - Ależ tak! Cieszę się – odpowiedziałem, chociaż w duchu głośno wołałem: - Twoje ciało jest moim największym marzeniem. - No już późno idziemy do łóżka- szepnęła mama i poszła się myć. - Bardzo chętnie bym poszedł z tobą do łóżka – powiedziałem bezgłośnie. Przez cały tydzień aż do sylwestra tak sypało śniegiem że ogłoszono stan klęski żywiołowej. Zamknięto szkoły i niektóre zakłady pracy. Siedzieliśmy więc w domu. W dzień sylwestrowy temperatura powietrza wzrosła i padał obficie paskudnie mokry śnieg z którym walczyliśmy przez ponad trzy godziny. - Cała jestem przemoczona od tego śniegu – powiedziała mama gdy wróciliśmy do domu. - Zrzucamy szybko z siebie te wszystkie mokre ciuchy i robimy gorącą herbatę na rozgrzewkę zakomenderowała i już po chwili na podłodze kuchni u jej stóp leżała sterta ciuchów a ona w samych figach i staniku nalewała wody do czajnika. - Popatrz jeszcze majtki i stanik muszę zdjąć bo są mokre. - Tutaj?! – wykrzyknąłem nie wiem czy bardziej zdziwiony czy uradowany. - A co chciałbyś żebym paradowała tu przed tobą na golasa? – zapytała. - No nie! Ale tak mnie zaskoczyłaś tym ekspresowym rozbieraniem że myślałem że z rozpędu to zrobisz. - Dobra idę do siebie zmienić bieliznę i się ubrać a ty też się szybko przebierz i zabieraj się za ...
... palenie w piecach bo zimno a przecież dziś sylwester i posiedzimy dłużej – wydawszy polecenia skierowała się do swego pokoju kołysząc, zmysłowo jak mi się wydawało, biodrami. Ten widok spowodował że mój ,,ptaszek” natychmiast przybrał monstrualne rozmiary, prawie wyfruwając ze slipek. Najciszej jak mogłem zakradłem się pod pokój mamy by podglądnąć jak się przebiera. Na szczęście nie domknęła drzwi i przez szparę zobaczyłem jak odwrócona do mnie tyłem zdejmuje majtki zsuwając je z pośladków i upuszczając na ziemię. Następnie wyginając do tyłu ręce rozpięła haftki stanika, który po zdjęciu też wylądował na podłodze. Pochyliła się sięgając po leżące części bielizny i ……O Jezu! wystawiła w moim kierunku kro-cze w całej okazałości. Przez chwilę widziałem każdy szczegół anatomiczny tej części ciała wymarzonej kobiety. Na ten widok moje jądra nieomal eksplodowały a mój sterczący organ wypluł w slipki niczym wulkan nieprzebrane potoki nasienia. Zakręciło mi się w głowie i naprawdę niewiele brakowało a zemdlałbym z wrażenia. Gdy doszedłem do siebie mama już w świeżych majtkach zapinała sobie stanik.Wycofałem się cichcem do kuchni i po raz kolejny, teraz już oficjalnie wszedłem do pokoju po suchą odzież. Po wspólnym z mamą wypiciu herbaty mama zaczęła przygotowywać sylwestrową kolację a ja zabrałem się do rozpalania w piecu. No i co? problem i to wielki. Bo na zewnątrz mróz a piec zamiast do komina dymi na pokój. Zapewne nagromadzona w kominie sadza zatkała odpływ spalin. Już wieczór, ...