Dziewczyna: Podobna do (Rozdział 5/8)
Data: 17.09.2018,
Kategorie:
Tabu,
Hardcore,
Autor: eksperyment, Źródło: xHamster
... rzadko, to po co miałbym teraz nagle mieć taką nieprzemożną ochotę na „papierosa”!? Byłem trochę skołowany i zesztywniały od zimna, ale zdawałem sobie sprawę z tego, że dziwnie teraz wyglądam.
Wziąłem od niej ręcznik i skierowałem się do łazienki.
Do wyboru miałem wannę z jacuzzi i kabinę. Pomyślałem, że jacuzzi dobre na wspólne harce, ale w tej sytuacji to może jednak lepsza będzie kabina? Przynajmniej prostsza w obsłudze!
Zacząłem sobie nastawiać wodę. Początkowo leciała strasznie zimna. Brr! Strasznie czas mi się dłużył, kiedy tak czekałem w tej zimnej łazience. A ta łazienka może wcale nie była taka zimna, tylko po prostu ja taki zziębnięty byłem? Kiedy zaczęła lecieć gorąca, taka zajebiście parząca wręcz, ucieszyłem się, bo wreszcie poczułem coś ciepłego. Zacząłem sobie rozgrzewać stopy... Wcale nie chciały się rozgrzać. Od gorącej wody było im za gorąco, a „ciepła” była za chłodna. Zacząłem rozmasowywać sobie palce stóp i zrobiło mi się trochę lepiej. Kurwa, nie znoszę marznąć po blancie, to najgorszy rodzaj przemarznięcia.
Później zacząłem się podmywać, starając się pobudzić mojego zahibernowanego małego przyjaciela. Aż się czułem zakłopotany, bo cały był skurczony i niepozorny. Po prostu siusiak do sikania, a nie do rżnięcia. Zły byłem na to palenie, zły moment. Zacząłem go obciągać ręką, aż się zaczął powiększać.
Kiedy wychodziłem z łazienki byłem już trochę rozgrzany. Zaprosiła mnie do swojego pokoiku, ja od razu położyłem się na tapczanie. Zacząłem ...
... się zastanawiać czy już mam się rozbierać, czy może poczekać, aż przyjdzie? Stwierdziłem, że jeszcze poczekam. To chociaż cieplej mi będzie.
W końcu przyszła. Usiedliśmy obok siebie na wersalce.
– Czemu wpadłeś?
– Tak, bo mam ochotę – powiedziałem. Chociaż wcale nie wyglądałem na takiego, co ma ochotę. Raczej na takiego, co może ją dopiero mieć.
– Nie masz jakichś koleżanek?
– Mam i to sporo! – roześmiałem się.
– To nie możesz się z którąś spotkać, tylko musisz pieniądze wydawać?
– To nie takie proste. Koleżanki nigdy nie powiedzą, czego tak naprawdę oczekują za seks. Koleżanka przestaje po seksie być koleżanką. Od niedawna mam koleżankę w pracy, która chętnie by to zrobiła. Ale to zmieniłoby nasze stosunki. Na pewno chciałaby związku, a ja nie chciałbym z nią być. Wystarczy mi, że kiedy chcemy, pogadamy parę minut.
– Tak bywa – podsumowała.
Chwilę siedziałem zakłopotany. Nie wiedziałem, jak się do niej zabrać. Ale chciałem się najpierw nią zająć, aby się lepiej rozgrzać.
Poza tym prześladowała mnie wizja przyjaciółki. Obie ładne, ale ta dziewczyna wszystko miała ładniejsze. Była ciut wyższa. Włosy ciut żywszy kolor. Paznokcie trochę lepiej zrobione. Nawet kształt ust trochę ładniejszy. Tylko mierzyła mnie bardzo chłodnym spojrzeniem.
– Możesz odwrócić się do mnie tyłem? – zapytałem.
– Ale jak chcesz?
– Tak żebyś uklękła, tak tyłem do mnie.
Patrzyła na mnie trochę zdezorientowana. Chwyciłem ją za biodra i zacząłem ustawiać. Trochę się ...