Biurowe opowieści cz 1 Dokumenty
Data: 20.09.2018,
Autor: HarryKeogh, Źródło: Lol24
... przerwę.
-Zaprowadzisz mnie do pokoju?-usłyszałem jej szept- dam Ci te dokumenty.
Dokumenty? Ja pragnąłem jej ciała, nie jakiś pieprzonych papierów.
-Dobrze - odpowiedziałem.
Wyszliśmy szybko z sali kierując się do windy. To co się stało w windzie, zaraz po zamknięciu drzwi zaskoczyło chyba nas oboje. Nie wiem kto zrobił pierwszy krok, co spowodowało że nasze usta zetknęły się ze sobą. Czy było to podniecenie, które miałem nadzieję, też ją ogarnęło, czy może bąbelki szampana, buszujące w jej głowie, a którego smak czułem w jej ustach. Języki wybiegły na spotkanie i zaczęły zachłannie badać się nawzajem. Drzwi windy otwarły się, a my nadal złączeni ustami i rękoma błądzącymi po naszych ciałach skierowaliśmy się do pokoju. Nie wiem jakim cudem udało nam się otworzyć drzwi, ale po chwili byliśmy w pokoju hotelowym, nadal złączeni ze sobą. Gdy tylko drzwi zamknęły się za nami, wziąłem dziewczynę na ręce, była bardzo lekka. Aleksandra objęła mnie mocno z szyję i zrzuciła ze stóp buty. Nie potrzebnie Olu, pomyślałem kierując się w stronę łóżka. Od wyjścia z sali nie odzywaliśmy się do siebie, poprostu poddawaliśmy się chwili.
Położyłem dziewczynę na łóżku i chwilę napawałem się jej widokiem. Zrzuciłem krępującą marynarkę i wszedłem na łóżko. Nachyliłem się nad nią, nasze usta ponownie się spotkały. Poczułem jak jej dłonie błądzą po plecach, wyciągając koszulę z spodni, by po chwili krążyć po moim nagim ciele. Zjechałem ustami na jej ucho, lekko przygryzając je ...
... zębami. Ola cichutko jęknęła. Teraz całowałem jej szyję, mój język błądził po aksamitnej skórze i posuwał się niżej w kierunku dolinki prowadzącej miedz jej piersi, która ginęła pod materiałem sukienki. Lekko musnąłem jej piersi, przez materiał sukienki wyczułem twarde z podniecania sutki. Podniosłem sukienkę lekko do góry, odsłaniając tylko uda. Aleksandra miała na sobie pończochy. Mój język zaczął krążyć po nagiej skórze, miedzy pończochami, a czarnymi koronkowymi majteczkami.
-Oooooch- usłyszałem Olę, gdy moje dłonie zaczęły pieścić wciąż ukryte piersi. Jej dłoni wylądowały na mojej głowie, przyjemnie zanurzając się we włosach. Podciągnąłem sukienkę wyżej, dziewczyna podniosła biodra, moim oczom ukazał się jej płaski brzuszek. Przejechałem językiem po materiale majteczek, w miejscu gdzie ukryta była jej dziurka, prowadząca do krainy rozkoszy. Całowałem jej brzuch, lekko przygryzając zębami. Język zanurzyłem w jej pępku, zostawiając ślady swojej śliny. Oddech Aleksandry stawał się coraz szybszy. Chwyciłem ją mocno za biodra i obróciłem na brzuch. Nie protestowała. Zacząłem rozpinać zamek sukienki, moje usta wylądowały na ramionach dziewczyny, zębami przygryzałem jej skórę. Zamek zjechał do końca, odsłaniając materiał majteczek. Pieszcząc językiem plecy Aleksandry, rozpiąłem zamek biustonosza. W tym momencie dziewczyna wyrwała się z moich pieszczot. Zdjęła szybko sukienkę, a czarny biustonosz opadł odsłaniając jej krągłe piersi. Miała na sobie, tylko pończochy i majteczki. Tym ...