1. Kobiety mojego życia - Rozdział 3


    Data: 28.09.2018, Kategorie: Rodzinka, Autor: Aga, Źródło: Fikumiku

    ... gdzie światło rzucał jedynie telewizor Monika nie zwróci na to uwagi. Serce podskoczyło jej do gardła gdy pomyślała sobie co by się stało gdyby Monika nakryła ją z ojcem w takiej sytuacji? Nie chciała nawet o tym wiedzieć. Rysiek również wyglądał na spanikowanego, ale nie dał tego po sobie poznać gdy Monika weszła do salonu. Spoglądając na nią ubraną w seksowną piżamkę na powrót się podniecił. Monika miała na sobie obcisłe spodenki ledwo zakrywające jej krągłe pośladki co dało Ryśkowi możliwość podziwiania jej smukłych, zgrabnych nóżek. Na górze zaś miała koszulkę podobną do tej którą nosiła Asia, jednak z szerszymi ramiączkami. Była też nieco luźniejsza i gdy Monika się poruszała jej piersi cudownie falowały pod cienkim materiałem. Jednak Rysiek nie napalał się zbyt długo. Jego myśli były pochłonięte czymś innym. Zanim Monika weszła do salonu on trzymał w ręce pierś swojej córki która siedziała skonsternowana obok niego na sofie. Tak jak Asia przypuszczła, Monika nie zauważyła, że nie ma ona stanika pod bluzką, a nawet jeśli to nie wzbudziło to w niej żadnych podejrzeń. - O matko, ale jestem padnięta – odrzekła Monika nawet nie siadając. – Chyba idę się położyć, bo nie ujadę. - Na pewno, nie chcesz jeszcze chwilę z nami posiedzieć? – zapytał z grzeczności Rysiek, chociaż w głębi nie mógł się już doczekać aż Monika wyjdzie i zostawi go sam na sam z córką. - Dziękuje, ale nie. Jutro jeszcze mamy cały dzień.... - No to w porządku. To dobranoc w takim razie. - Dobranoc – ...
    ... porzegnała się Monika i wyszła. Teściu odprowadził ją wzrokiem przyglądając się jej pośladkom. Były naprawdę niesamowite. - Matko, to było straszne.....myślałam, że mi serce stanie – stwierdziła Asia, gdy Monika była już w swoim pokoju. - Noo, mało brakowało.... – zgodził się ojciec. - A jak znowu ktoś wyjdzie? - Eh, nie wydaje mi się, wszyscy tyle już wypili, że powstają dopiero rano, albo jeszcze później. - Hehe, to co.....pewnie chciałby tata kontynuować? – zapytała zerkając wymownie na ojca. Nie czekając aż odpowie ułożyła się na sofie w pozycji pół siedzącej i ponownie podwinęła bluzkę do góry. – Może się tata teraz nimi trochę pobawić... – dodała. - Jejku, naprawdę? – ojciec niedowierzał w propozycje córki. - Tak tato...masz teraz pole do popisu. Rysiek poczuł, że nie może sprawić córce zawodu. Na szczęście doskonale wiedział jak pieści się kobiece piersi tak by sprawić jej jak najwięcej przyjemności i miał zamiar udowodnić to swojej córce. Jej piersi były tak duże, że nie mieściły mu się w rękach, pieścił je więc na raty, od wewnątrz, od zewnątrz, od dołu i od góry. Ściskał je raz mocniej, raz lżej, głaskał i smyrał je po całej ich powierzchni. Aśce sprawiało to niesamowitą rozkosz, zwłaszcza gdy ojciec przeszedł do pieszczot jej sutków. Ściskał je i wykręcał co sprawiało, że Asia stawała się coraz bardziej podniecona a tym samym i uległa. - Ohhhh – wymruczała po chwili – Miał je tata tylko trochę podotykać.... - No przecież to właśnie robię... – odrzekł nie przerywając. - Ja ...
«12...171819...24»