1. Uwodzicielka uczennica cz.2


    Data: 29.09.2018, Autor: Haunted, Źródło: Lol24

    ... życia z pasją i przekonaniem, że wszystko się uda. Zapatrzony w okno nie zauważył kelnerki, która stała przy stoliku.
    
    - Witam, czy coś Panu podać? – Zapytała promiennie.
    
    - Tak, poproszę kawę z karmelem i figą. – Odparł, jednocześnie przyglądając się młodej kelnerce. Była łudząco podobna do jego niegrzecznej uczennicy. Gdy odchodziła zapatrzył się na jej pośladki. Kręciła nimi namiętnie. Czarna obcisła spódnica jedynie podkreślała jej bujne biodra. Po chwili powrócił myślami do Anki, dziewczyna od ich wspólnego baraszkowania w kantorku nie pojawiła się w szkole. Przynajmniej miał takie wrażenie. Może go unikała. Nie rozumiał czemu. Przecież to ona wszystko zorganizowała. On by nigdy nie zrobił pierwszego kroku w tym kierunku. Od całej sytuacji minęło już kilka dni i choć starał się odrzucić myśli od tej całej sytuacji wciąż przypominał mu się smak jej cipki. Mógłby ją lizać bez końca. Była dokładnie wydepilowana, jedynie paseczek na wzgórku łonowym ukazywał jej piękno i delikatność. Nawet tam miała jasne włoski. Chętnie by je pogłaskał. Delikatnie gilgocząc podmuchami jej podbrzusze. Była piękna, jak z obrazka. Delikatna, zmysłowa, a jednocześnie ostra. Może powinien ją jutro odszukać w szkole i zapytać się czy wszystko ok?...Tak zrobi. Nie wiadomo czy jej coś nie odbiło.
    
    Na stół trafiła jego kawa. Kelnerka podała ją z pięknym uśmiechem. Podziękował szarmancko odprowadzając ją wzrokiem za bar. Chętnie uniósłby tą spódniczkę tuż nad pośladki. Wyglądały bardzo ...
    ... apetycznie. Idealnie do tego by wgryźć się w nie. A później rozchylić, ścisnąć i wbić językiem w jej szparkę. Na pewno już bardziej rozluźnioną niż miały jego uczennice, ale nadal pyszną. Przez to, że jego ostatni stosunek z Anką był szybki i gwałtowny nie mógł pokosztować jej łechtaczki zbyt długo, a uwielbiał to robić. Kręcić, wirować, zatracać się tam językiem, jednocześnie wsuwając palec do jej ciepłego, wąskiego otworu. Wyobraził sobie leżącą uczennicę na plecach, rozsuwając jej nogi szeroko by mieć jak najdokładniejszy dostęp do jej kobiecości. Po tej myśli jego pała w spodniach zdrętwiała. Żałował, że nie był w domu bo chętnie by ją wysunął na światło dzienne i przypominając sobie seks z przed paru dni dogodził by sobie wyobrażając, że nie on to robi, a jej usta. Ich pierwszy raz miał być ostatni, ale dzień po dniu dręczyła go myśl, że może jednak to był początek ich ukrytego romansu. Przecież ona zaraz kończy szkołę, mogą się spotykać u niego w mieszkaniu raz na jakiś czas. Tu nie chodzi o żadną miłość, a o seks w czystej postaci. On by dogadzał jej jako dojrzały facet, a ona jako młoda laska by wspomogła jego biednego i smutnego przyjaciela. Jego członek przez to, co wtedy poczuł zaczął tęsknić jeszcze bardziej za cipkami i sprawiał mu coraz więcej problemów. Poranna podróż autobusem była wręcz krępująca. Jeżdżąc na zajęcia zaczynające się o ósmej zawsze był straszny tłok. A jego pała jak tylko wyczuła jakiś miły tyłek przed i jeszcze zmysłowo pachnący rosła w zastraszającym ...
«1234...»