Zwłoka za czynsz
Data: 02.10.2018,
Kategorie:
Geje
Autor: Cezary Pieczarek, Źródło: Fikumiku
... płatnością to żebyś teraz się nie zdziwił jak w ogóle przestanę Ci płacić. No no, nie żartuj sobie. Umówmy się tak że płacić musisz, ale muszę przyznać że jak na pierwszy raz to mi się podobałeś. Więc może powiem tak. Płacisz normalnie ale jeśli będziesz miał chęć się jeszcze pobawić tak jak dziś to przyjdź do mnie i daj mi znać, zamiast kary może będą jakieś nagrody, np. w postaci obniżek przy wysokości opłat, to zależy jak dobrze będziesz się starać o te obniżki. No ok, brzmi interesująco, tylko musisz mi obiecać że to zostaje między nami, sam jeszcze nie wiem co o tym myśleć. Nie martw się, sam też nie wiem co mnie podkusiło do tego dzisiejszego zachowania. Może i dobrze że mnie wkurwiłeś z tym czynszem, przynajmniej przez to odkryłem że mam fajną sukę pod dachem. Mówiąc to uśmiechnął się do mnie puszczając oczko. Tak sobie zabrzmiało to jak nazwał mnie suką, ale potraktowałem to jako żart, gadał ze mną już całkiem normalnie. Gdy wyszedł z pokoju ja nadal leżałem nagi na łózku rozmyślając nad tym co się właśnie wydarzyło. Nawet nie myślałem żeby iść spać. Czułem dziwne łaskotanie gdzieś tam w środku i przypomniało mi się że mam tam przecież jego spermę. Poszedłem do kibelka siadając na nim, po chwili ujżałem jak w wodzie lądują białe krople. Dziwne to było patrzeć na to ale z drugiej stony wydało mi się to podniecające.Gdy wychodziłem z łazienki na korytarzu napotkałem Marka. A Ty co, spać nie możesz teraz? Zapytał. No jakoś właśnie nie mogę usnąć. Przez Ciebie. ...
... Powiedziałem Jak przeze mnie? Jesteś na mnie zły? Nie, nie jestem. Może wręcz przeciwnie. Odważyłem się z nim normalnie pogadać. Wiesz, chyba mi się to podobało nawet. Powiedziałem No to cieszy mnie to, wiesz jak byś miał ochotę na jeszcze to daj kiedyś znać. Zaproponował. A teraz? Czasem to nie wiem, mówię szybciej niż pomyśle czasem. Po chwili zacząłem to prostować. Tzn ja wiem, jest późno, pewnie też zmęczony jesteś, nawet nie chodzi o to żebyś znowu mnie ruchał, to dziwne by było chyba. Minęło pół godziny może a Ty chcesz jeszcze? Nie, nie, nie było tematu, tak jakoś palnąłem, nie ważne. Szczerze mówiąc to nie chce mi się też spać i też myślałem o tym co robiliśmy i wiesz co? Mi też jest trochę mało tego. Wyznał. Napewno się wtedy uśmiechnąłem. Po czym Marek zaproponował. Zejdźmy może tym razem na dół, do mnie do sypialni, mam wygodniejsze łóżko. Ok, to chodźmy. Marek szedł pierwszy po schodach, szybko weszliśmy do jego sypialni. Dobra, nie bawmy sie wpodchody, ściagaj bokserki. Powiedział. Znowu zrobiłem to co zarządził, on też znowu się rozebrał i usiadł na skraju łózka. Klękniesz przede mną? Czy będzie Ci nie wygodnie? Zapytał. Spróbuję. Odpowiedziałem. Faktycznie podłoga była twarda i średnio wygodna, mimo to uklęknąłem przed nim, wziąłem jego fiuta do ręki i tym razem byłem już naprawdę odważny, nawet udało mi się wydusić jakiś komplement o jego pałce. Śliczna jest. Dziękuję. Odpowiedział. Był co prawda opadnięty ale naprawde wydawał mi się ładny, potrzymałem go parę chwil w ...