Zwłoka za czynsz
Data: 02.10.2018,
Kategorie:
Geje
Autor: Cezary Pieczarek, Źródło: Fikumiku
... dłoni pocierając go lekko po czym nachyliłem się biorącgo do ust. Byłem naprawdę napalony, gdy tylko zaczął sztywnieć w moich ustach od razu moje ruchy były zdecydowane i szybkie. Ciągnąłem mu fiuta ustami, zapach był teraz ciut inny niż poprzednim razem, mimo że wiem że zdążył wziąc prysznic, ja tego nie zrobiłem. Ale nie skupiałem się na dziwnych myślach, starałem się nie krępować, tylko zająć się nim i korzystać z tych dziwnych dla mnie chwil, które z resztą mi się podobały, nie wiem czy odkryłem w sobie geja, czy to normalne, przecież do tej pory byłem normalny hetero a tu nagle jara mnie koleś i to po tym jak prawie że na siłe mnie chciał zgwałcić. Nie zrobił tego bo w sumie to po kilku chwilach już mu sam na to wszystko pozwalałem. Tak czy inaczej ssałem mu kutasa, jeżdząc wargami po jego skórze, Marek gładził moje włosy. Czułem że zaczyna falować biodrami ręką dociskając moją głowę. Otworzyłem szerzej usta by nadąrzyć za wpychanym w nie chujem. Marek wykonywał ruchy jakby mnie bzykał, tyle że w usta. Poczułem lekkie odruchy wymiotne, i szczypanie w oczach, chyba nawet zaczęły mi płynąć łzy, ksztusiłem się kilka razy ale Marek nie przestawał, kontunuując zabawę. Chciałeś jeszcze to teraz nie marudź. Szepnął. Nie miałem jak odpowiedzieć, nawet nie chciałem nic mówic, skupiałem się na tym żeby się nie udusić. Marek wyciągnał chuja a ja zobaczyłem gęstą slinę która ciągnęła się od czubka jego fiuta aż do moich ust, zdjąłem ją ręką po czym znowu wylądował w moich ustach, a ...
... Marek dalej je posuwał. Liż suko. Warknął na mnie. Kurcze, drugi raz już mi pocisnął w taki sposób, choć z drugiej strony po tych słowach mój chuj stał się jeszcze bardziej napięty, nie wiem, chyba mnie to nawet podniecało że się tak do mnie odzywa. Położył obie ręca na moim karku i przy użyciu większej siły coraz mocniej ruchał moje usta, dusiłem się, wydając przy tym głośne dźwięki charkania, prawie że wymiotów, i serio chciało mi się wymiotować, nie było to dla mnie dziwne wcale jak co chwila cisnął chuja prosto na moje migdałki. Wyjął go trzymając go w ręku, drugą przytrzymując mój policzek. Trzasnął mnie kilka razy chujem po twarzy po czym powiedział. Wdrapuj się na łóżko suko. Na pieska. Zrobiłem tak jak mi kazał. Znowu oparłem się tak jak wtedy z tym że bardziej przy kancie łózka, chciałem iść dalej ale on przytrzymał moje biodra rękoma. Sam stał za mną wyprostowany. Strzelił mnie mocno otwartą dłonią w pośladek. no to teraz będzie reszta kary za te Twoje długi. Głos miał taki jakby sobie kpił ze mnie. Tyle że gestami jakby nie żartował. Lał mnie po tyłku i to dosyć mocno, czułem szczypanie aż uciekałem od niego z tyłkiem ale no sam tego chciałem, teraz już nie mam jak uciec i muszę to wytrzymać jakoś, pomyślałem sobie. Pupa naprawdę zaczeła mnie piec od tych strzałów. Od czasu do czasu przestawał masując, a raczej ugniatając moje pośladki i znowu zaczynał je bić. Gdy chyba mu się znudziło a mój tyłek naprawdę już bolał, odezwał się do mnie. Dobra odwróć się teraz na ...