Wizyta cioci Iwony (czesc 2) - Opowiadania Erotyczne

Wizyta cioci Iwony (czesc 2)

Zgrabne dłonie pani Iwony spoczęły na mojej piersi, a ona sama zaczęła całować mnie w usta. Czułem niesamowite podniecenie, a jedocześnie obrzydzenie, bo przecież w ustach mojej dojrzałej partnerki było pełno mojej spermy. Chciwy języczek Iwci pochwycił jednak mój język i zawładnął nim, skutecznie wybijając mi z głowy wątpliwości co do higieny.

Moje dłoni na początku spoczęły na krągłych bioderkach pani Iwonki, po czym po czym powędrowały ku jej zgrabnej dupci i zaczęły ponownie napawać się jej ciepłem, idealnym, krągłym kształtem pośladków, ich cudowną jędrnością i twardością, zachłannie wnikając pod skąpe różowe majteczki opinające ten idealny tyłeczek.

Moje palce miętosiły chciwie pośladki Iwonki, ściskały i pieściły, ona kontrapunktowała, pieszcząc dłońmi moją klatkę piersiową, gładząc ją, napawając się jej muskulaturą i wydając stłumione, pełne żądzy i przyjemności odgłosy, nieustannie mnie całując.

Wkrótce, dojrzała ślicznota odkleiła swoje usta od moich po raz wtóry, a w jej oczach pojawił się błysk. Iwonka uśmiechnęła się bardzo, ale to bardzo niegrzecznie, a mój penis na sam ten widok wyprężył się do granic- wiedziałem, że moja partnerka wpadła na jakiś pomysł, aby urozmaicić nasze cudowne igraszki.

Wpatrywała się we mnie wzrokiem pełnym wyuzdania i dzikiej żądzy spod lekko przymrużonych powiek

-Skarbie… Mam nadzieję, że masz czystą dupcię- wymruczała

-Co?- zdołałem wykrztusić, nic nie rozumiejąc

Z niegrzecznym uśmieszkiem na ustach, pani ...

... Iwonka pchnęła mnie zgrabnymi dłońmi w pierś na kanapę. Opadłem ciężko na tyłek, wypuszczając z płuc powietrze. Iwonka podeszła do kanapy, schwyciła mnie za nogi i pociągnęła do siebie, po czym, gdy już leżałem zaskoczony na plecach, rozwarła moje nogi i uklękła przed kanapą, kładąc dłonie na moich udach i posyłając mi wyuzdane spojrzenie.

-No wypnij ten śliczny tyłeczek, skarbie, zrobię ci minetkę!- poleciła stanowczo

Zdołałem jedynie westchnąć z wrażenia. Coś takiego widziałem tylko na filmach porno, a teraz klęczała przede mną prześliczna dojrzała blondyna zamiarem oralnego wypieszczenia mojego odbytu.

Posłusznie podwinąłem nogi do góry, wypinając się w stronę buzi Iwci, z której nie znikał ten śliczny, wyuzdany uśmiech.

Poczułem jak jej dłonie zaciskają się na moich pośladkach i rozchylają je na boki.

-Mmmmm…- wymruczała pełnym zadowolenia tonem Iwonka i zabrała się do pracy. Przyłożyła głowę do mojego tyłka i dotknęła ustami mojego kakaowego oka. Czując jak ciepłe, miękkie wargi obejmują mój odbyt, a chciwy języczek wchodzi w moją dziurę i zaczyna ją dokładnie wylizywać, omal ponownie się nie spuściłem. Wydałem z siebie głośne stęknięcie rozkoszy.

Iwona całowała zachłannie mój odbyt, pieściła go ustami i językiem, czułem jak jej ślinka spływa w moim kanale. Było to bardzo dziwne, ale jednocześnie bardzo przyjemne i podniecające uczucie.

Jedna dłoń Iwci pieściła mój pośladek i schwyciwszy mnie za sterczącego penisa zaczęła mnie masturbować powolnymi, ...