Wizyta cioci Iwony (czesc 2) - Opowiadania Erotyczne

Wizyta cioci Iwony (czesc 2)

... dokładnie penetrował jej perełkę, dostarczając Iwci naprawdę dużo przyjemności. Czułem jak ciało Iwonki napręża się pod wpływem impulsów rozkoszy, jak napinają się jej mięśnie pod ciepłą, jędrną i gładką skórą.

Cipcia Iwonki była bardzo wilgotna i pachniała oszałamiająco, przyzywając mnie i domagając się pieszczot. Nie przerywałem więc pieścić jej dalej, do wtóru stęknięć, jęków i westchnięć boskiej blondyny. Poczułem jak jej dłonie przyciskają moją głowę do jej krocza. Pieszcząc palcami jednej dłoni łono Iwci, zacząłem ruszać językiem tak szybko, jak tylko mogłem. Iwonka wydała z siebie przeciągły jęk i ścisnęła mocno moją głowę swoimi udami. Otoczyła mnie rozkoszna, wilgotna ciemność, a do moich uszu dobiegły jej wytłumione jęki

-Ooooooch… Taaaaak... Jesteś najlepszy... Ooooch, jak mi dobrze… Idealnie… Ooooch…- dopingowała mnie, mocno ściskając udami moją głowę. Traciłem powoli dech, ale nadal nie odrywałem ust od krocza Iwci.

Moja partnerka była już bardzo, ale to bardzo wilgotna. Masowałem dłońmi jej uda, nadal pieszcząc językiem muszelkę, z satysfakcji wsłuchując się w jej zadowolone westchnięcia.

Wyswobodziłem w końcu głowę z pomiędzy ud pani Iwony, pocałowałem czule jej perełkę i zacząłem powoli pieścić dłońmi jej brzuch. Iwonka oddychała ciężko, wpatrując się we mnie z miłością

-Jeeeej… Jesteś wspaniały, skarbie. Uwielbiam cię. Moja perełka właśnie czegoś takiego potrzebuje…- dyszała zmysłowo.

Uśmiechnąłem się niegrzecznie. Pocałowałem Iwcię w ...

... brzuch.

-Księżniczko… Chciałabyś, żebym wypieścił cię jeszcze bardziej?- zapytałem

-Mmmmmm… Zrobisz mi palcówkę? Och taaaak…- w odpowiedzi pocałowałem pipcię Iwonki, po czym położyłem jedną dłoń na jej łonie, a wskazujący i środkowy palec drugiej, powoli wsadziłem do jej pochwy. Iwona gwałtownie wyprężyła się, otworzyła szeroko oczy i usta i wydała z siebie przeciągły jęk rozkoszy.

Zacząłem ruszać poziomo palcami w jej pipci do przodu i do tyłu, wsłuchując się w jęki dojrzałej ślicznoty i obserwując jak wije się na kanapie z rozkoszy. Jęczała przeszywająco.

-Oooooooch! Oooooooch! Taaaaak… Właśnie taaaak… Jeszcze głębiej, bejbi… Ooooooooooooo!- wtłaczałem palce coraz głębiej w jej pochwę, czując jak całe wilgotnieją od jej soczków. Dłoń, która pieściłem jej łono, przesunąłem na brzuch, po czym jeszcze wyżej, schwyciłem jej jędrną lewą pierś i zacząłem chciwie ją miętosić, jednocześnie przyspieszając ruchy palców w jej cipce.

Iwonka zaczęła krzyczeć z niewysłowionej rozkoszy. Nie chcąc przedwcześnie doprowadzić mojej partnerki do orgazmu, zwolniłem ruchy i wsłuchiwałem się w jej ciężki oddech, masując jej pierś.

Pomyślałem nagle, że odrobina bólu, oczywiście czułego, nie zaszkodzi. Delikatnie uniosłem dupcię Iwonki do góry i wsadziłem pały palec do jej odbytu. Iwcia stęknęła głośno i wydała z siebie pełen satysfakcji jęk.

-Oooo taaak…- pieściłem dłonią jej dwie dziurki na raz, jednocześnie masując dłonią jej biust i całując jej brzuch, napawając się jego ciepłem. ...