Wizyta cioci Iwony (czesc 2) - Opowiadania Erotyczne

Wizyta cioci Iwony (czesc 2)

... zmysłowymi, pionowymi ruchami, co jeszcze bardziej spotęgowało efekt.

Leżałem na plecach i stękałem głośno z niewyobrażalnej rozkoszy, czując, jak usta Iwony pieszczą mój anus, a jej drapieżna dłoń pieści mój członek. Momentalnie przeszył mnie dreszcz przyjemności

-Oooooch taaaaak, taaaaak… Jesteś boska, ślicznotko… Oooooch… Jeszcze…- po kilku rozkosznych chwilach, usta Iwci delikatnie odkleiły się od mojego odbytu. Śliczna blondyna złożyła soczystego buziaka na moich jądrach, po czym wstała na równe nogi. Trzymała się pod pod boczki, uśmiechając się ślicznie.

-Mam nadzieję, że ci się podobało, kochanie!- roześmiała się uroczo

-Byłaś rewelacyjna, maleńka!- roześmiałem się w odpowiedzi, siadając, po czym schwyciłem Iwonkę za biodra i obróciłem ją tyłem do siebie, do wtóru jej rozchichotanego pisku

-Zawsze marzyłem o twojej dupci, Iwuś- wyznałem szczerze, wpatrując się w krągłą, jędrniutką, kształtną pupę pani Iwony, opiętą skąpymi różowymi majteczkami.

-Mmmm… Jest tylko dla ciebie, słońce- wymruczała Iwcia i pochyliła się do przodu, wypinając ku mnie swoją śliczną dupcię. Z wyrazem zachwytu pocałowałem obydwa jędrne pośladki ślicznej blondyny, po czym zacząłem masować je dłońmi. Napiąłem dłonią majteczki, naciągnąłem je i puściłem. Strzeliły w pupcię Iwonki z przyjaznym plaśnięciem. Dojrzała ślicznota odwróciła twarz w moim kierunku i roześmiała się

-Ooooo!

Dałem jej kolejnego buziaka w pośladek, po czym ściągnąłem, po czym ściągnąłem jej majteczki na ...

... wysokość zgrabnych kolan. Miałem teraz przed sobą tyłeczek pani Iwonki w pełnej krasie. Ze zdwojoną energią schwyciłem mocno pośladki mojej partnerki, rozchyliłem je i moim oczom ukazała się okrągła, czarna dziurka. Natychmiast zacząłem wylizywać i wycałowywać odbyt Iwonki, do wtóru jej cichego pojękiwania z rozkoszy. Sama również schwyciła się za pośladki.

-Oooooch… Oooooch…- jęczała, gdy mój język wsuwał się w jej dziurkę. Stwierdziłem się, że czas zafundować Iwonce podwójną przyjemność, tak więc z żalem puściłem jedną dłonią jędrny pośladek mojej dojrzałej partnerki. Przełożyłem dłoń pomiędzy jej nóżkami i dotknąłem nią jej łona.

Iwcia nie była wygolona, pod palcami czułem chropawe, krótkie włoski łonowe, ale tylko mnie to podnieciło. Dotknąłem palcami warg sromowych Iwonki i zacząłem delikatnie je masować. Trzecim palcem przesuwałem po nabrzmiałej perełce Iwonki

-Ooooooooch… Taaaaaaaak… Dobrze, skarbie…- wyjęczała Iwonka. Odchyliła głowę do tyłu i zacisnęła powieki. Na jej twarzy malował się grymas prawdziwej rozkoszy.

Ciągle całując i wylizując jej odbyt, pieściłem jędrny pośladek Iwci oraz masowałem delikatnie jej cipkę. Po kilku chwilach tych pieszczot, dąłem po soczystym buziaku w każdy pośladek mojej dojrzałej partnerki i zdjąłem palce mojej dłoni z jej krocza. Iwonka westchnęła głęboko z przyjemności i wypięła jeszcze bardziej kuszącą dupcię

-Daj mi klapsa, kochanie…- wymruczała rozkosznie

Nie mogłem odmówić tej ślicznej blondynie. Dałem jej czułego ...