Ciri - 1 - Opowiadania Erotyczne

Ciri - 1

... jakby powoli znikał w jej ustach. Ciri dławiła się.  Nagle penis cofnął się trochę z gardła do ust dziewczyny,  tą rozluźniła się trochę i jak grom kutas z wielką siłą wszedł w jej gardło.  Ciri z bólu jaki temu towarzyszył zamknęła oczy. Gdy je otworzyła przed sobą miała wielkie jądra stworzenia. Oddalały i przybliżały na przemian uderzając ją o twarz. Była wtedy jeszcze w szoku, że taki penis wszedł jej cały do gardła.  Nie mogła oddychać ale świadomość że była w stanie wziąć takiego olbrzyma w usta sprawiła jej przyjemność.  Klepneła Gulliego w uda chcą złapać chociaż trochę oddechu. Istota widząc to wyciągnęła penisa z ust . Był cały w ślinie i śluzie. Ciri wypluła że swoich ust także kleisty śluz, który mimo swej lepkości spadł na jej czoło i włosy. Wzięła oddech i powiedziała 
- pierdol dalej! Wchodź we mnie. 
Otworzyła usta i wysunęła język. 
Kutasa tym razem od razu wszedł cały w jej gardło i ją pierdolił jak tego chciała. Sama nie wie co w nią wystąpiło. Chciała mieć to po prostu w sobie. Raz za razem wchodził w jej gardło do samego końca.  Czuła włosy łonowe na swojej twarzy, które to zbliżały i oddalały się na przemian. Z boku doskonale  było widać jak gruby kutas przemieszcza się w jej gardle oraz jak trzyma rozłożone nogi podczas pieszczot jej mokrej cipki.  Trwało to kilka minut podczas których jej gardło było dogłębnie penetrowane a cipka aż płonęła z rozkoszy. Nagle bestie przeszył spazm i Ciri usłyszała jego warknięcie pomieszane z okrzykiem ...

... zadowolenia. Gully wbił swojego kutasa najgłębiej jak tylko to pozwalało gardło dziewczyny. Poczuła jak penis pulsuje i wystrzela z niego salwa spermy wprost w jej gardło. Bestia zaczęła znowu pracować kutasem bez przerwy strzelając spermą w usta I gardło. Ciri w tym samym momencie dostała orgazm jakiegk nigdy wcześniej nie przeżyła. Był on spowodowany lizaniem jej pizdeczki i spustem jej w gardło słonej i gęstej cieczy z penisa. Gully wyciągnął kutasa z jej ust, które były pelne spermy potwora i która spływała jeszcze po całej jej twarzy. Ciri nie mogła z tego wszystkiego wziąć oddechu i zmuszona była odwrócić się na brzuch aby nasienie mogło wypłynąć z jej buzi. Chwyciła jednak kielich po winie leżący do ziemi i do niego zwracała zawartość jej gardła która już nie dostała się do żołądka.  
- nie mogę pozwolić, rzekła ledwo Ciri , dysząc cały czas, aby taki boski płyń się zmarnował- dokończyła. 
- No Dziewczyno.  Bardzo mnie zaskoczyłaś powiedział Gully z nadal wielkim penisem pomimo niedawnego wystrzału. 
- zaskoczę Cię jeszcze nie raz - odpowiedziała 
I mówiąc to przyłożyła kielich do swoich ust I zaczęła go przechylać pijąc z niego wyplynieta sperme tak łapczywie jak tylko pozwalały na to jej usta. Gdy przechyliła go w pełni część nasienia wylewała się z ust płynąc powoli między piersi.
-mmm, pyszne - rzekła uśmiechając się wstydliwie i nieśmiało i wmasowywała sobie nasienie w piersi I szyje .  Mogłabym picie ją bez przerwy, ale mam ochotę na jeszcze.....