Joanna w kurorcie
Data: 19.02.2022,
Kategorie:
Mamuśki
Twoje opowiadania
Autor: Kirith, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo
Kurorty nadmorskie to jeden z najlepszych wynalazków ludzkości, może i nie jest to tania przyjemność kiedy spędza się w takim urlop czy wakacje, ale możliwość zrelaksowania się w upalne dni na leżaczku przy basenie albo wygodzonej plaży, z dala od tłumów i zgiełku jest przyjemnością, za którą warto dopłacić. Tak też myślała 34 - letnia Joanna kiedy w swoim ciemno niebieskim kostiumie wylegiwała się na takim właśnie leżaczku, przy takim właśnie basenie w takim właśnie kurorcie. Dobry hotel, dobra obsługa, czysto, cicho i spokojnie, wszystko czego można sobie zażyczyć. No prawie wszystko, ponieważ jej mąż Henryk kolejny raz nie mógł towarzyszyć jej w tych wakacjach z powodu nieprzewidzianej sytuacji w firmie. Leżała więc samotnie co jakiś czas śledząc okiem 16-letniego syna Pawła i jego nieudolne (choć nie wypada tak oceniać syna matce) próby zaimponowania czy poderwania nielicznych zresztą dziewcząt przewijających się w tym miejscu. Byli tu już trzeci dzień i Joanna nie zamierzała póki co zmieniać niczego w repertuarze dnia. Mogła co prawda wieczorami wybrać się na zabawy pod gołym niebem gdzie szampan i drinki lały się strumieniami a przyjemności były gwałtowne i ulotne, ale nie wypadało jej tego robić w obecności syna, a poza tym nie chciała w tym uczestniczyć bez Henryka, choć miała ochotę się też trochę zabawić mimo że ukrywała to sama przed sobą.
- Witam szanowną panią – głos przerwał jej chwilę zadumy nad książką przerywaną co jakiś czas pociągnięciem orzeźwiającego ...
... drinka przez słomkę – czy moglibyśmy zająć dosłownie chwilkę? – głos należał do jednego z dwóch mężczyzn stojących tuż przy jej leżaku i uśmiechających się uprzejmie.
- Słucham, o co chodzi? – odpowiedziała grzecznie, w pierwszej chwili pomyślała, że to pewnie jacyś napaleńcy szukający samotnych kobiet na podryw, spodziewała się tu takich, miała jednak spore doświadczenie w oganianiu się od zalotników śliniących się na widok jej zgrabnych nóg, sporego i jędrnego tyłeczka, wąskiej talii i dwóch dorodnych i kolących w oczy piersi.
- Chcieliśmy panią zaprosić do udziału w konkursie organizowanym dziś popołudniu tu w ośrodku – odpowiedział mężczyzna, który ją zagadnął.
- Ale… - odpowiedziała nieco zaskoczona, czując jednocześnie ulgę, że nie są jacyś nieudolni podrywacze, którzy zaczną śliniąc się prawić jej niestworzone komplementy – co to za konkurs?
- Każdego tygodnia organizujemy konkurs, który wyłonić ma miss wypoczynku w kurorcie, wymagane jest zgłoszenie osobiste w trakcie konkursu, krótka rozmowa wstępna, wzięcie udziału w wieczornej zabawie i tyle.
- Dla uczestników przewidziane są darmowe drinki, dwa karnety do salonu masażu oraz karnety do parku rozrywek, jeśli ktoś chce sprezentować coś takiego dziecku – wtrącił drugi – a jeśli chodzi o nagrody w konkursie, to konkurs ma znaczenie raczej symboliczne, ale dla zwyciężczyni przewidziana jest butelka szampana, dyplom i pamiątkowe zdjęcie.
- No sama nie wiem – zaśmiała się – to raczej zabawa dla młodych.
- Zapewniam, ...