1. Od szantażu do miłości 24.


    Data: 08.11.2018, Kategorie: Dojrzałe Autor: Radek, Źródło: Fikumiku

    ... wersalki i krzesła,a ty też bierz się za robotę". _ raz dwa wyniosłem naczynia do zlewu i zalałem wodą,a potem wróciłem do pokoju pytając się Anki czy ma odświeżacz powietrza,kiedy powiedziała gdzie jest to poszedłem do łazienki i wziąłem go i wziąłem też płyn do mebli i płyn do szyb,i jakieś szmaty i wróciłem z tym wszystkim do pokoju, najpierw prysnąłem trochę odświeżaczem powietrza a potem wziąłem się za czyszczenie mebli,a Anka na kolanach czyściła wersalkę i krzesło,potem czyściłem szyby od segmentu i kiedy kończyłem to Anka usiadła zmęczona na wersalce mówiąc; -" Udało się,doczyściłam. A jak tobie idzie". -" Już zaraz kończę,a jak wyszło to zobaczymy jak wrócimy do pokoju po kwadransie". _ i prysnąłem jeszcze odświeżaczem powietrza po całym pokoju i odkręciłem butelkę od płynu do szyb i powiedziałem; -" Chodź do kuchni teraz i wrócimy po kwadransie i zobaczymy jaki będzie zapach". _ i jak weszliśmy do kuchni to spojrzałem na zegarek i powiedziałem; -" Aniu jest prawie 15 to może dokończ zupę a ja pozmywam". -"Fajny z ciebie chłopak i do tego nawet przystojny". _ i dała mi całusa,a ją przytrzymując dodałem; -" I do tego ten przystojniak bardzo ciebie kocha". -" Mam szczęście,że mam takiego kochanka"._ i jeszcze raz dała buziaka i wróciła do kuchenki gazowej robić zupę, a ja pozmywałem i po dziesięciu minutach poszedłem do ...
    ... pokoju żeby się ubrać; nie było już czuć spermy tylko odór płynu od szyb pomieszany z odświeżaczem powietrza,a więc zanim się ubrałem pozanosiłem wszystko z powrotem do łazienki i wracając wszedłem do kuchni mówiąc; -"Możesz być spokojna naszej rozkoszy miłości już nie czuć w pokoju". _ i poszła za mną do pokoju a ja powiedziałem; -" Jak dokończysz zupę to przynieś ją tutaj i nie przykrywaj to aromatem zupy jeszcze przejdzie". -" Krzysiaczku,nie żebym ciebie wyrzucała,ale za pół godziny będą wracać sąsiedzi,to może byś się ubrał i poszedł do siebie". -" Dobrze,tylko Aniu weź suszarkę do włosów i posusz wersalkę,a krzesło zaraz przestawię bliżej balkonu to samo wyschnie". " Dzięki" _ i wróciła do kuchni,a ja się ubrałem i przedstawiłem krzesła a potem poszedłem do kuchni; -"To kochanie będę wychodził i zrób jak mówiłem". _ Ania podeszła,objęła mnie za szyje i powiedziała; -" Dziękuję ci za wspaniały dzisiejszy dzień.Miałeś racje,że po dobrym seksie człowiek czuje się wspaniale". _ zbliżyłem usta do jej ust,ona je uchyliła i też zbliżyła je do moich i zaczęliśmy się namiętnie całować,a po chwili powiedziałem; -" Znowu ciebie podrapię". -" Nie szkodzi,ale już idź". _ i dając mi buziaka powiedziała; -" Jutro wejdę do ciebie i się umówimy co do przyjazdu mojego brata,a teraz idź już i zatrzaśnij drzwi,pa". -"Pa najdroższa" _ i wyszedłem 
«1234»