1. Biblioteka Morfeusza


    Data: 10.11.2018, Autor: Meggi, Źródło: Lol24

    ... ratował nas przed upadkiem dochodząc do kraju biurek dla czytelników. Idealne miejsce. Zgrabnym ruchem posadził mnie na jednym z nich i zaczął całować po szyi. Tak. To jedno z najlepszych uczuć. Doznania są silniejsze, a ciało pragnie więcej. Objęłam go nogami i przyciągnęłam bliżej siebie ,czując tam na dole jego naprężoną męskość. Odchylił mnie do tyłu . Język zaczął zataczać kuleczka wokół moich sutków, od czasu do czasu przejeżdżając po nich tworząc mokrą ścieżkę. Jego miętowy przerywany oddech , okrywał je chłodnym powietrzem tworząc gęsią skórkę po całym ciele.
    
    Nie dam rady.
    
    Rękami szukałam piekielnego paska spodni. Boże, kto to wymyślił? Już szybciej sznurek da się odwiązać niż odpiąć to coś. Po kolejnym szarpnięciu puścił. Odpięłam guzik. Słyszałam jak rozsuwa się zamek, gdy ja zsuwam jego jeansy wraz z bokserkami. Dłońmi złapałam za lekko owłosiony Tylek i zaczęłam go ugniatać. Tak. Uwielbiam ten moment. Mało kogo podniecają naturalne męskie pośladki. Moje niecierpliwe palce pomknęły do przodu, szukając najważniejszego. Znalazłam. Złapałam go u nasady i powolnym ruchem w górę i w dół uwolniłam go całkowicie z więziennych gatek. W dłoniach stawał się jeszcze większy a jego temperatura wciąż rosła.
    
    Chciałam więcej. Jedną ręką zaczęłam naprowadzać go do mojej cipki, a drugą ściskając mocno pośladek, przyciągałam bliżej. Już czułam jak mnie dotyka, gdy nagle zostałam odepchnięta.
    
    -Nie tak szybko słońce- usłyszałam chrypiący głos-mamy ...
    ... czas..
    
    Chwycił moje ręce w nadgarstkach i wyrzucił nad głowę. Moją lewą pierś ugniatał dłonią , a drugą na zmianę ssał i przygryzał sutka. Mimowolnie moje ciało zaczęło wyginać się w łuk. Podniecenie sięgało zenitu a ja nie mogłam nic z tym zrobić. Jego język tworzył mokrą ścieżkę od piersi, zatrzymał się na moment przy pępku, gdzie dodatkowo włączył kolejny pstryczek wywołujący niesamowite doznanie tam na dole. Dalej schodził niżej, celowo omijając zniecierpliwioną już cipkę. Szybkim ruchem zdarł ze mnie koronkowe springi, i w końcu zatopił w niej swój język. Całował, ssał i lizał guziczek doprowadzając mnie na skraj orgazmu.
    
    Widząc, jak moje ciało domaga się więcej, zaczął w międzyczasie gładzić opuszkami palców wejście do cipki, by zaraz po sprawdzeniu nawilżenia zanurzyć w niej palca. Wciągnęłam głęboko powietrze, Intensywność tego doznania była na tyle duża, że gdy wsunął drugiego, moje ciało zalała fala gorąca. Przed oczami zrobiło się ciemno a moim ciałem wstrząsnął potężny dreszcz.
    
    Nie trwało to długo. Jak pędko zakończył i poczułam pustkę, tak szybko poczułam cos dużo większego.
    
    Wsunął penisa do samego końca zasysając lekko do środka płatki mojej cipki. Cofnął. Główka penisa zaczęła głaskać moją cipkę i malować ją własnymi płynami, po to by niespodziewanie wsunąć się kawałek do środka i znów wyjść. Nie mogłam wytrzymać tego napięcia. Jego lekko rozchylone, suche wargi aż prosiły o pocałunki, a półprzymknięte, duże niebieskie oczy, nie mogły złapać wszystkich ...