1. Sąsiedzka pomoc - część 2


    Data: 12.11.2018, Autor: cichySamotnik, Źródło: Lol24

    ... mi uwiera w spodniach. Całowaliśmy się tak namiętnie na trawie smakując swoich ust. Czułem jej śliski zwinny języczek na moim. Po omacku ciągnąłem brzeg jej spodni na uda. Sylwia rozpinała mi bluzę i wsunęła ciepłą dłoń pod koszulkę pieszcząc mnie po brzuchu i klacie. Oderwałem się od jej ust, zdjąłem szybko bluzę i koszulkę. Patrzyła na mnie z pożądaniem w brązowych dużych oczkach. Klękałem przy niej i zdejmowałem z niej zsunięte na uda spodnie. Wziąłem w palce gumkę jej czarnych majteczek i zrobiłem to samo co ze spodniami. Rozchyliła mocno swoje zgrabne, gładkie nóżki a ja przemieściłem się kolanami między jej uda. Uniosła się żeby mnie jeszcze pocałować. Czułem jak jej dłonie walczą z rozporkiem. Sam gładziłem jej plecy kładąc dłonie na gładkiej skórce gdzie miała tatuaż. Wygrała z guzikiem i miałem już spodnie ściągnięte na uda. Oderwała się od moich ust, by zdjąć z siebie rozpiętą bluzę i podciągając biały top, zsunęła go z siebie. Rozpiąłem szybko stanik, który zrzuciła na bok. Miałem przed sobą piękne kobiece piersi. Bez chwili zawahania zbliżyłem usta i ssałem jej sutki. Czułem jak momentalnie twardnieją, ściskałem obie półkule w dłoniach. To była idealnie mieszcząca się w męskich dłoniach trójeczka. Lizałem i ssałem oba sutki miętosząc jędrne, miękkie piersi. Sylwia wzdychała cicho odchylając głowę oparta na łokciach. Całowałem ją po brzuszku, muskałem zwilżonymi ustami jej wygolony na gładko wzgórek, gorące gładkie uda. Zostawiałem po swojej słodkiej podróży ...
    ... lśniący ślad. Położyła się wygodnie na plecach i spoglądała na moją głowę zagłębioną między jej udami. Wzdychała lekko, gdy wyciągniętym językiem przejechałem po jej mokrej cipeczce. Poczułem kobiecy zapach i smak. Rozchyliłem palcami różowe wargi i zatopiłem w niej język. Usłyszałem przeciągnięty jęk i poczułem jej skurcz. Zacząłem kręcić szybko językiem smakując jej przezroczystobialych soczków, oblizując lśniące wargi. Jedną dłonią masowałem jej biodro, a drugą wyciągniętą ugniatałem pierś. Słyszałem jej pojękiwania i czułem falującą w rytm oddechu klatkę piersiową razem z płaskim brzuszkiem. Lizałem ją namiętnie, ssąc ustami łechtaczkę i wiercąc językiem jak najbardziej wewnątrz jej.
    
    -Wejdź we mniee.... - przeciągnęła seksownie wzdychając. Uniosłem się, wyciągnąłem z kieszeni swoich spodni które miałem na wysokości kolanach paczkę prezerwatyw. Zsunąłem szybko bokserki w dół na kolana. Pospiesznie i nerwowo wyciągnąłem gumkę i naciągnąłem na sterczącego mocno kutasa. Patrzyłem na rozgrzaną, nagą Sylwię leżącą na pogniecionej bluzie między zieloną trawą. Podsunąłem się bliżej jej bioder, przysunąłem obranego w lateks kutasa. Pomasowałem nim wilgotną cipkę. Sylwia patrzyła mi w oczy, oddychała szybko prawie jęcząc. Naparłem i wepchnąłem w nią swojego twardego penisa. Usłyszałem jęk i zacząłem poruszać biodrami. Czułem ją idealnie, ciaśniutka, gorąca. Cudownie zaciskała się na moim małym. Jej nogi przywarły do moich pleców a dłonie pociągnęły mnie w dół. Posuwałem ją szybko ...