1. Małgorzata czyli nie spełniaj fantazji. Cz.6.


    Data: 14.11.2018, Autor: altarica, Źródło: Lol24

    Pokój był duży, a ciemne tapety i grube story nadawały mu iście burdelowy wygląd. Wzór na tapecie znała już na pamięć, nawet gdy na chwilę przymykała oczy rysował się pod jej powiekami. Poza tym wzorem i ciężkim zapachem potu i egzotycznych kadzidełek, których nie znosiła, starała się nie czuć nic. Pozycja, w której ją unieruchomiono nie była nawet bardzo niewygodna. Klęczała na kolanach, pod brzuchem miała szeroki miękko tapicerowany taboret, który odciążał kręgosłup. Na szerokim i długim podeście znajdowała się jeszcze maszyna, która poznała już dostatecznie dobrze. Szeroki skórzany pas, wyścielany miękkim futrem miał po bokach kółka, przez które przewleczone były sznury umocowane do solidnych kotew w podeście. Szeroko rozstawione nogi przywiązane były do innych kotew za kostki i dodatkowo przytrzymywane również pasami w połowie ud. Była w pełni dostępna dla każdego, kto chciałby skorzystać z jej obu otworów. Zaczerwienione pośladki i mokre krocze wskazywało, że używano jej cały czas. Kto chciał mógł również zabawić się w jej ustach, otwartych kuriozalnie różowym silikonowym kneblem w kształcie warg. Ramiona wsparte były na poprzeczce, obitej taką samą skórą jak taboret. Piersi zwisały swobodnie i dostęp do nich również był łatwy, zwłaszcza, że ręce miała związane na plecach. Związane w długi koński ogon włosy, to również był ukłon w stronę korzystających z niej mężczyzn. Łatwo można go było chwycić i dopychać jej głowę do podbrzusza gwałcącego ją akurat faceta. Było ich ...
    ... już wielu. To nie był tani burdel, więc darmowe korzystanie z dziewczyny nie było jakąś olbrzymią atrakcją. Atrakcją była za to jej ograniczona dostępność, jej przeznaczenie, no i udział w evencie. Małgorzata oczywiście nie wiedziała, ale ustalenia Darka i Aleksandra z Panem Włodkiem obejmowały zrobienie z jej analnego wyzwania wydarzenia wieczoru. Triumfalny wjazd wielkiego kutasa Alka do jej odbytu miało oglądać kilkudziesięciu gości. Po pokazie miała być im oddana na resztę wieczoru. W zasadzie mogli z nią zrobić wszystko, chociaż jej panowie postawili kilka warunków. Teraz jednak studiowała setny raz wzór na tapecie i starała się odpocząć. Chociaż 5 minut. Od rana właściwie, kiedy pozostawiono ją w pokoju Pana Włodka, nieustannie uprawiała seks. Nie wiedziała ile to już trwa, liczenie penetrujących ją pał było bez sensu i ponad jej siły. Wchodzili razem albo pojedynczo, korzystali z jednego, albo wszystkich jej otworów i nawet nie wiedziała czyj kutas właśnie ją rucha. W jej głowie krążyły jeszcze słowa Pana Włodka "to wszystko dla Twojego dobra".
    
    Kiedy rano została z nim sam na sam w gabinecie na górze, z nagimi piersiami, ledwo co zasłaniającą sukienką i kneblem w ustach była przerażona. Nawet gdyby nie miała zatkanych ust, chyba nic by nie powiedziała. Facet za biurkiem zapalił papierosa i podjechał do niej bardzo blisko na fotelu na kółkach. Spuściła wzrok. On chwilę popatrzył na nią z bliska, po czym chwycił lewą ręką sutek i bawił się nim między palcami. W prawej ...
«1234...7»