1. Mamuśka z ogłoszenia


    Data: 06.05.2018, Kategorie: Dojrzałe Autor: sajmon, Źródło: Fikumiku

    ... moją próżność. Postanowiłem dać z siebie wszystko. Nie pomyślałem, co się stanie, gdy rozpozna we mnie kolegę swojego syna, że to będzie trochę krępujące.. Ale hormony rozhulały się we mnie jak jeszcze nigdy dotąd. Zacząłem ostrożnie, z wyczuciem flirtować z Dorą50, ale zdecydowałem, że nie dbając o to, co się może wydarzyć musze się z nią umówić. I umówiłem się! Wybierała się w tygodniu do miasta gdzie studiowaliśmy i zaprosiłem ją do dobrej restauracji nie zważając na możliwe koszty. Aha; no i specjalnie na ten cel pożyczyłem od kuzyna jego czarną Yamachę z chromowanymi rurami! Motor, czyli to, o czym Dorota marzyła, miał być naszym znakiem rozpoznawczym. Noc poprzedzającą spotkanie przeleżałem bezsennie rozmyślając jak się ta randka potoczy. Bałem się jak zareaguje, kiedy mnie rozpozna, ale cały płonąłem i wiedziałem, że nie można się teraz cofnąć. Pół godziny przed umówioną pora siedziałem już na motorze przed restauracją nerwowo oczekując na srebrne Mitsubishi Outlander. Podjechała przed czasem. Uchyliły się drzwi, zza których wyłoniła się najpierw długa noga w dżinsowych spodniach na wysokim czarnym obcasie, za nią okrągła pupa rozpychająca tylne kieszonki spodni. Wreszcie zobaczyłem ją całą, ubraną w krótką, czarną, skórzaną kurtkę, mocno dopasowaną i zapinaną na zamek błyskawiczny. Uniosła ciemne okulary, którymi spięła nad czołem włosy i rozejrzała się po ulicy. Pomachałam do niej. Zauważyła mnie i ruszyła w moją stronę kołysząc się na wysokich obcasach. Kiedy ...
    ... podeszła uśmiechnięta zdjąłem z oczu duże ciemne okulary. Z ust błyskawicznie zniknął uśmiech, jej oczy zastygły wpatrzone w moje. Zamarłem… - To Ty? Nie wierzę! - To ja! – odparłem starając się aby w moim głosie zabrzmiała pewność siebie – Wejdziemy do środka? Była zaskoczona, zupełnie zaskoczona. Widziałem jak grają na jej twarzy sprzeczne uczucia. Odwróciła spłoszony wzrok, ale dotrzymała mi kroku, kiedy ruszyłem, wskazując drogę do drzwi restauracji. Zamówiliśmy obiad. Rozmowa się nie kleiła, ale wyczułem miedzy nami napięcie, które nie pozwalało jej obojętnie odejść. Czułem że ten chory magnetyzm, który mnie do niej przyciągnął, działał również na nią. Jej emocje były tak spragnione romansu z młodym chłopakiem, że nie była w stanie tak po prostu się wycofać. Zjedliśmy posiłek, ale nic się nie składało. Zaczęła się kręcić w miejscu wiec zawołałem kelnera i uregulowałem rachunek. Widząc jak unika mojego wzroku poczułem że ogarnia mnie rozpacz. Nie chciałem żebyśmy tak po prostu powiedzieli sobie do widzenia i poszli każdy w swoja stronę. Nagle wpadłem na pomysł. - Będziesz szukać dalej? Na portalu? - Myślę że ten portal nie był najlepszym pomysłem. Jestem chyba za stara na takie rzeczy… - Jesteś bardzo atrakcyjną kobietą. Inaczej bym Cię nie zauważył. Ale mam propozycję. Zajmuję się amatorsko fotografią. Mam dobry sprzęt, ludziom podobają się moje zdjęcia. Jeśli zechcesz zrobię Ci porządną sesję zdjęciową. Będziesz je sobie mogła wrzucić na stronkę i usunąć te beznadziejne fotki ...
«1234...9»