1. Wycieczka do Hiszpanii


    Data: 03.12.2018, Autor: zlosnica79, Źródło: Lol24

    ... z większością osób, które lepiej poznałam. Nagle poczułam rękę na ramieniu i gdy się obróciłam, oniemiałam. Za mną stał Krystian i szczerzył żeby.
    
    - Zatańczmy?
    
    - Yhm... kiwnęłam tylko głową, bo ciągle nie wierzyłam, że to on.
    
    - Odezwiesz się do mnie?
    
    - Taak.... przepraszam, ale jestem w szoku.
    
    - Dlaczego?
    
    - Całą wycieczkę mnie unikałeś, a teraz nagle chcesz ze mną się bawić?
    
    - Zostawiłem sobie ciebie na deser?
    
    - Że co, proszę?
    
    - Oj już nie bądź taka zaskoczona. Widziałam, jak podrywasz innych, w wiadomym celu...
    
    - Nooooo tak, ale.....
    
    - Nie ma żadnego ale. Ja przyjechałem w tym samym celu. I jak tylko cię zobaczyłem, od razu chciałem zaliczyć. Jednak zauważyłem, że robisz dokładnie to co ja, więc dałem ci tą możliwość, a sam zostawiłem cię na koniec.
    
    - I dlatego byłeś taki opryskliwy i niedostępny?
    
    - Tak, inaczej już dawno bym cię gdzieś przeleciał. Nie dałbym rady tyle przy tobie wytrzymać.
    
    - Hahahaha, a planowałam dziś spokojny wieczór.
    
    - Na pewno taki nie będzie. Będziesz jednak zadowolona.
    
    - To gdzie idziemy?
    
    - Do mnie. Jestem sam w pokoju. Będziemy mieć spokój i nikt nie będzie podsłuchiwał twoich krzyków w czasie uniesienia.
    
    - To chodźmy.
    
    Przyszykował się na nasze spotkanie. W pokoju było przytłumione światło a na stoliku stało wino i dwa kieliszki.
    
    - Skąd wiedziałeś, że się zgodzę?
    
    - Nie wiedziałem, ale przypuszczałem, że tak będzie. I jesteś.
    
    Usiedliśmy na łóżku. Nalał nam po lampce wina. Nie spieszyło ...
    ... się nam. Mieliśmy całą noc przed sobą. Chcieliśmy chwilę porozmawiać. Dowiedzieliśmy się paru rzeczy o sobie. Krystian też był singlem, dlatego nie miał skrupułów. Bawił się życiem, tak jak i ja. Tak rozmawiając poczułam jak jego ręka wędruje po moim udzie, unosząc sukienkę ku górze. Spojrzał na mnie i bardzo namiętnie pocałował. Jego usta były tak miękkie i delikatne, a zarazem nachalne i natarczywe. Czułam, że powoli robię się już mokra i napalona na niego. Odstawiliśmy kieliszki na bok i jak dzikie koty rzuciliśmy się na siebie. Rzeczy po prostu fruwały po pokoju, ściągane jedno za drugim. Klęczeliśmy przed sobą już całkiem nadzy, nie mogąc od siebie oderwać wzroku. Krystian nie czekając na nic po prostu rzucił mnie na łóżko, rozchylił nogi i brutalnie wsunął się. Wbijał się szybko i gwałtownie. Odgłosy obijanych o siebie ciał było słychać w każdym zakamarku pokoju. Oplotłam go nogami, a on posuwał mnie, gryząc i ssąc moje piersi. Moja cipka była wypełniona w całości. Miał miedzy nogami przyrząd, który niejedną zadowolił. W chwili łapania oddechu, wyszedł ze mnie i klęcząc przesunął się ze sterczącym kutasem do przodu. Miałam go tuż przed moimi oczami i ustami. Spojrzał łobuzersko, a ja już wiedziałam co robić. Rozchyliłam usta, by mógł wsunąć go we mnie. Zaczęłam go ssać. Jednak to on nadawał tempo i posuwał mnie. Czasami się dławiłam, jednak nie przerywał. Trzymałam go za pośladki, a on wsuwał i wysuwał się z moich ust. Czułam, że za chwilę tryśnie, jednak sam przerwał i ...
«1...3456»