1. 197siedem (3)


    Data: 11.12.2018, Kategorie: Lesbijki Pierwszy raz Autor: monikajastrzebska, Źródło: xHamster

    ... tak jak jest.
    
    – Czy to przeze mnie?
    
    Nie odpowiedziała.
    
    – Powiedz, to przeze mnie już ich nie przyprowadzasz, prawda?
    
    – Kocham cię. Ty jesteś najważniejsza.
    
    – Do dupy z takim kochaniem. To tylko słowa, nic więcej. Jak mnie naprawdę kochasz, to mi to pokaż. Pocałuj mnie. Ale nie tak jak się całuje córkę. Pocałuj mnie naprawdę. Chociaż tyle.
    
    – Ania, co ty?
    
    – Pocałuj mnie, błagam. Tak jak je całujesz. Pokaż mi, że coś dla ciebie znaczę. Pocałuj. Tylko jeden jedyny raz.
    
    Jola wstała.
    
    – Za bardzo cię kocham. Nie mogłabym tego zrobić. Nie chcę cię skrzywdzić.
    
    Wyszła. Ania zaniosła się szlochem.
    
    (23 grudnia 1976, czwartek, po południu)
    
    Czasem wydaje mi się, że tracę zmysły. Nie mogę już dłużej. Poszła gdzieś na imprezę. Jak wróci, pójdę do niej. I tym razem nie dam się zbyć. Niech mnie wygoni. Niech zrobi cokolwiek, ale nie może tak dalej być. Poczekam, aż wyjdzie z łazienki, rozgrzana, pachnąca jak zawsze. Śliczna jak zawsze. I nie moja jak zawsze.
    
    – Dlaczego ty mi to robisz? Dlaczego pozwalasz, żebym na to patrzyła i się męczyła? Ja czuję ich zapach, kiedy tu przychodzą, czuję twój zapach. Wiem, że zaraz będziecie się dotykać, całować, pieścić i myślę, dlaczego nie ja? Powiedz mi, czy ja jestem gorsza, niż te wszystkie twoje dziewczyny? Jeśli tak jest, to chcę to wiedzieć. Powiedz mi to wprost.
    
    – Gorsza, co ty wygadujesz? Przecież wiesz, że to nieprawda. Jesteś dla mnie najważniejsza, już ci to mówiłam. One się przy tobie nie liczą.
    
    – To ...
    ... dlaczego? Dlaczego one mogą ciebie mieć, a ja nie? Jeśli mnie naprawdę kochasz, to daj mi siebie. Nie pozwól, bym tak cierpiała.
    
    – Kocham cię, jak nikogo innego. Ale nie zrobię tego. Do diabła, nie zrobię tego przecież z własną siostrzenicą.
    
    – Dlaczego? Dlaczego nie?
    
    – Przyjdzie czas, że zrozumiesz dlaczego.
    
    – Ja nie chcę nic zrozumieć. Ja chcę ciebie. Ja już dłużej tak nie mogę. Nie chcę bez ciebie żyć.
    
    Wybiegła z salonu. Jola usłyszała jeszcze jak zatrzasnęła za sobą drzwi do pokoju. Stąpając na palcach podeszła do nich i przyłożyła ucho. Usłyszała dochodzące ze środka łkanie. Wycofała się równie dyskretnie. Podeszła do barku. Chwilę mocowała się z zamkiem, aż jedna ze stojących na tacy szklanek przewróciła się i potoczyła po stole. Postawiła ją i nalała whisky. Nie szła po wodę i lód. Wypiła jednych haustem. Nalała ponownie. Usiadła. W jej głowie kłębiły się setki myśli. Nie potrafiła się na niczym skupić. Ponownie wypiła. Powoli się uspokajała. Czuła jak alkohol przyjemnie szumi w głowie.
    
    „Dam radę” – pomyślała. – „Muszę jej wszystko wyjaśnić”.
    
    Nacisnęła klamkę. Podeszła do łóżka, odgarnęła kołdrę i usiadła obok leżącej, tak drogiej jej istoty. Łzy napłynęły jej do oczu.
    
    – Posłuchaj Aniu … – zaczęła.
    
    (24 grudnia 1976, piątek, południe)
    
    Dzisiaj Wigilia. A ja już wczoraj dostałam swój Świąteczny Prezent. Jeszcze nie ma choinki, a Prezent jest już mój. Nazywa się Jola. Jola jest moja. Cała moja. Wreszcie ją miałam. I będę ją miała zawsze. Całą ...
«12...789...16»