Co miłego spotkało mnie dzisiaj w pracy...
Data: 18.12.2018,
Autor: EduardTomson, Źródło: Lol24
... penisa. Poruszała rytmicznie głową, ssąc go pomału i mruczała przy tym z rozkoszy. W końcu wypuściła go z ust, gdy całkiem lśnił od perlących się soków zmieszanych z jej śliną i ponownie usiadła tuż nad nim. Musiałem wyjąć dłoń z jej majteczek, które całkowicie przesiąkły jej wilgocią. Lubieżnie oblizałem palce, na których wyraźnie czułem jej smak.
- Oszaleję, jeśli mi go nie włożysz! – Wyszeptała, po czym złapała go dłonią i nakierowała na swoją dziurkę. Drugą dłonią odsunęła na bok swoje majteczki. Dotknęła swojej cipki grubym końcem mojego członka, który skrywał się jeszcze pod napletkiem, a następnie wbiła go w siebie do połowy z głośnym jękiem, który opuścił jej usta. Zastygła tak i dopiero po chwili otworzyła zamknięte przed momentem oczy. Spojrzała na mnie pytająco.
- Nie potrzebujemy się zabezpieczać? – Zapytałem trochę się bojąc.
- Nie. Mam niepłodne. I jestem grzeczną dziewczynką. Tylko nie przy tobie… Nie mogę zjeść takiego cukierka przez papierek. - Wyszeptała i opuściła się niżej. Poczułem jak powoli, miarowo, mój członek otwiera jej wnętrze. Zdawało mi się, że nikt przede mną nie był w jej środku, bo rozpychający jej cipeczkę penis prawie boleśnie rozciągał każdy centymetr jej pochwy. Drżała przy tym i dyszała nieregularnie. Po dłuższej chwili byłem w niej cały, a jej łechtaczka opierała się o podstawę mojego członka. Przycisnąłem ją mocno do siebie, a Ania rozpoczęła powolny galop na moim przyrodzeniu. Czułem, jak jej niesamowicie wąskie wnętrze ...
... pieści moją pałę i domyślałem się, że ona czuje to samo z drugiej strony. Po krótkiej chwili poczułem, jak zaciska się jeszcze mocniej, a jej urywane jęki zlewają się w jeden, dłuższy. Zamknęła mocno oczy a na jej twarzy pojawił się grymas bólu. Przywarła do mnie całym ciałem i czułem, jak jej cipka pulsuje wysysając mojego członka. Po chwili cichy, długi okrzyk wydarł się z jej piersi, a Ania opadła na mnie ciężko dysząc. Jej jęki przypominały teraz odgłos cichego płaczu. Po chwili uniosła się i spojrzała na mnie z podziwem.
- W życiu nie miałam takiego orgazmu! – Powiedziała zaskoczona i wtuliła się w moją szyję. Czułem, że wciąga mocno mój zapach, przeżywając końcowe wstrząsy orgazmu.
Pokiwałem głową zaskoczony. Nasz pierwszy raz, a ona szczytuje po kilku minutach? To tak, jakbym podczas biegu na dwa kilometry, rzucił się na szarfę mety po kilkuset metrach. Chociaż z drugiej strony, wcale mi to nie przeszkadzało i byłem z siebie dumny. Chociaż jeszcze nic nie zrobiłem… Postanowiłem więc to zmienić.
Pocałowałem ją mocno i wstałem, nie zrzucając jej z siebie. Odwróciłem się i położyłem ją na kanapie, po czym wyprostowałem się, wycofując z niej swojego mokrego członka.
- Odwróć się… - Wyszeptałem rozkazująco, a Ania posłusznie odwróciła się do mnie tyłem, ukazując mi swój cudowny tyłeczek.
- O tak. Teraz zerżnę cię od tyłu, moja słodka dupeczko! – Zakomunikowałem, a w odpowiedzi usłyszałem jej cichy jęk. Zdarłem z niej żółte, całkiem już mokre majteczki, a następnie ...