Ciocia Aneta (I) - Opowiadania Erotyczne

Ciocia Aneta (I)

... stara. Powiedziałbym nawet, że wyglądasz lepiej niż niejedna młodsza.

Na to ciocia odpowiedziała szczerym uśmiechem. Odwzajemniłem go, przełączyłem na historię i zacząłem poszukiwać tego jedynego filmu. Gdy w końcu go znalazłem, powiedziałem:

-O, może to, wygląda ciekawie - powiedziałem z udawanym zdziwieniem.

W tym momencie uśmiech zmienił się w przerażenie, jej twarz poczerwieniała i spuściła głowę.

-Em.... Nie zwracaj na nie uwagi. Natknęłam się na nie przez przypadek i... - powiedziała zawstydzona.

-Spokojnie ciociu. Nie bój się, nikomu nie powiem - powiedziałem pieszczotliwie. - Poza tym, to nie jest powód do wstydu. Wszyscy to oglądają, ja nawet często.

Nie odpowiedziała, spojrzała mi tylko w oczy i z wstydem znów spuściła głowę.

-Więc obejrzyjmy - powiedziałem. Ciocia się nie sprzeciwiła, tylko trwała w milczeniu. Odpaliłem video i rozpoczęliśmy seans.

Wszystko szło bardzo dobrze, namówiłem ją do wspólnego oglądania. Jeżeli chodzi o film, nie był to bardzo oryginalny. Ot, młody hydraulik naprawiał zlew dojrzałej kobiecie, która zbajerowała go, że nie ma czym zapłacić. Postanawiają się dogadać, a po chwili dama była już na kolanach, a chłopak nie miał połowy ubrania.

-No nieźle! - skomentowała Aneta, której już chyba też zaczynało się podobać. Taki pokaz w połączeniu z alkoholem musiał sprawić, że ciocia była bardzo napalona, bo zaczynała się niespokojnie wiercić. Gdy na ekranie robiło się szalenie gorąco, zbliżyłem się do niej tak, by ...

... poczuła dotyk naszych bioder.

-Takie rzeczy podniecają mnie najbardziej - dodałem, kiedy na moich bokserkach rósł namiot.

-Naprawdę? - zapytała nieśmiele ciocia. - Takie kobiety ci się podobają?

-Cóż, nie mogę zaprzeczyć. Ten typ jest najlepszy.

Spojrzeliśmy sobie w oczy. Objąłem jej plecy, nasze twarze się zbliżyły.

-Ty też... bardzo mi się podobasz - wyszeptałem tuż przed naszym pocałunkiem. Nie stawiała oporu, gdy nasze wargi się spotkały. Spletliśmy nasze języki, nasze dłonie przyciskały nasze ciała, by nie przerywać tej nastrojowej chwili.

Kiedy jednak nasze usta się rozdzieliły, ciężko oddychając ciocia otworzyła oczy i krzyknęła:

-Nie, nie, nie, nie! Nie możemy tego robić! Jestem twoją ciotką, twoja matka jest w domu... Co ja zrobiłam!

Wciąż ją obejmując, spojrzałem jej prosto w oczy i ze stoickim spokojem powiedziałem:

-Ale czy stało się coś złego? Przecież jeszcze niczego nie zrobiliśmy. Ja jestem już dorosłym studentem, a ty jesteś dojrzałą i atrakcyjną kobietą... Anetko.. - powiedziałem, kładąc d**gą dłoń na jej mokrych majteczkach.

-Widzisz, jak masz tam mokro? Dlaczego jesteś mokra? Jak to się stało? - powiedziałem z zawadiackim uśmieszkiem.

Ciocia roześmiała się tylko, być może nie wiedziała co uczynić- poddać się pieszczotom, czy przerwać całą zabawę? Pocałowałem ją znowu namiętnie podczas gdy powoli kładłem ją na sofie. Zagubiliśmy się we wspólnym lizaniu ust, a dłonią sięgałem jej pochwy. Jej majtki były całe mokre kiedy paluszkiem ...