1. Halloween


    Data: 04.01.2019, Kategorie: Inne, Autor: Lord Fapkins, Źródło: SexOpowiadania

    Zbliżało się halloween, a co za tym idzie, dwudzieste urodziny Marcina. Nie planował on jednak świętować tego dnia w jakiś szczególny sposób. Jako świeżo upieczony student socjologii, daleko od swojej rodzinnej mieściny, nie mógł się odnaleźć w nowym miejscu. Żył w sowim małym pokoiku unikając współlokatorów, całe dnie spędzając na uczelni, lub przed komputerem. Nie miał znajomych, ani dziewczyny. Właściwie nigdy nie był w związku, ale nie przeszkadzało mu to. Świat pornografii potrafił skutecznie zabić uczucie potrzeby drugiej połówki. Mimo to sama masturbacja do oglądanych filmów już mu nie wystarczała. Marcin w swojej skromnej kolekcji posiadał pięć drogich masturbatorów, na które wydawał każdy odłożony grosz. Wśród klasycznych „fleshlightów” wyróżniały się dwa finezyjne marki Meiki. Były one stosunkowo małymi figurkami kobiet, odlanymi z gumowego materiału. Dwudziestolatek szczególnie uwielbiał Milenę, jak pieszczotliwie nazywał jedną z nich. Mielna leżała brzuchem na skale, do której przykuta była wszystkimi kończynami w pozycji na czworaka. Wypięte pośladki zachęcały do penetracji tego, co między nimi. Podobnie usta, odlane w szerokim rozwarciu, prosiły o to, po co zostały stworzone. Całość dopełniały przymknięte oczy, sprawiające wrażenie, iż Mielna tkwi w permanentnym stanie ekstazy. To właśnie przez te oczy Marcin rzadko kiedy odmawiał sobie korzystania ze swojej ulubionej zabawki. Niemal codziennie chodził z nią pod prysznic. Tego wieczoru jednak nie ona była ...
    ... przedmiotem pożądania młodego studenta. Trafił on na film, który momentalnie spowodował erekcję w jego bokserkach. Nawet po zaspokojeniu się, nie mógł przestać myśleć, to tym, co zobaczył. Nie zasnął, póki sam nie obiecał sobie, że jutro też tego spróbuje.
    
    Wstał wcześnie rano podekscytowany tym, czego dziś doświadczy. Niestety plan zajęć wskazywał na to, że do późnego wieczora będzie siedzieć na wykładach. Teraz miał jednak trochę czasu, aby się przygotować. Zabrał więc parę maszynek do golenia i ruszył pod prysznic. Zużył wszystkie goląc nie tylko przyrodzenie, ale całą resztę ciała. To był jego fetysz. Uwielbiał gdy jego skóra była gładka, jak przed dojrzewaniem. Po zakończonej higienie stał przed lustrem przyglądając się sobie z narcystycznym podziwem. Drąg między nogami aż prosił się o pieszczoty. Nie mógł się opanować. Jęknął cicho ściągając napletek i głaszcząc się po gładkim brzuchu. Był już tak blisko. Finał przerwał głos współlokatorki.
    
    - Marcin, siedzisz tam już godzinę! Nie jesteś tu sam!
    
    Ubrał się w pośpiechu bez słowa, a wychodząc z łazienki spiorunował główną najemczyni mieszkania oskarżycielskim spojrzeniem. Z bólem stwierdził, że nie zaspokojony wzwód będzie musiał poczekać do wieczora. Niełatwo było jednak dotrwać do końca wykładów. Ciągle miał przed oczami to, co będzie robił po zajęciach. Kamieniejąc co chwilę pod ławką, z trudem dotarł do końca zajęć.
    
    Pani Bożena kończyła zmianę w żabce, z upragnieniem wyglądając dwudziestej trzeciej na zegarku. ...
«1234...»