1. Polowanie na cwela cz. 2


    Data: 10.05.2018, Kategorie: Geje Autor: ulegly1975, Źródło: Pornzone

    ... Poczułem jednak silne uderzenie dłonią w skórzanej rękawicy w twarz.
    
    - ku*wa cwelu jebany, odpowiadaj, jak ktoś zadaje ci pytanie!
    
    - Tak proszę Pana, podoba mi się ta zabawa, mam nadzieję, że Pan także jest zadowolony.
    
    - Gówno cię to suko obchodzi czy jestem zadowolony. Ale dobrze, że ci się to podoba.
    
    Mówiąc to dał mi kolejnego potężnego kopa prądem. Po kilku minutach takiej zabawy byłem znów cały spocony, kilka razy dostałem takiego kopa, że mało nie zemdlałem, a ten skurwysyn bawił się w najlepsze. Na szczęście niedługo już mu się znudziło. Zerwał ze mnie na chama elektrody, przeciął taśmę krępującą mnie i zerwał ją równie brutalnie.
    
    Uwolnił mnie do końca, chociaż kawał łańcucha z powrotem zapiął na mojej szyi i brutalnie ciągnąc doprowadził mnie do swojego samochodu, gdzie rzucił plecami na ziemię i przypiął koniec łańcucha do jakieś rury w samochodzie.
    
    Wojak oparł się o samochód, jedną nogę postawił mi na klacie, a druga na ryju.
    
    - CO ku*wa, zaproszenia potrzebujesz ? Nie wiesz do czego służy ten twój cwelowski jęzor?
    
    Posłusznie wystawiłem mój język i zacząłem lizać od spodu jego wojskowe buty. Tu mnie ku*wa miał, mimo iż byłem tresowany niezbyt długo, to lizanie butów mojego Pana w krótkim czasie jednak stało się moją ulubioną czynnością.
    
    - No proszę ku*wa jednak wiesz co masz robić.
    
    Tak, tego mnie już nie trzeba było uczyć, ostro wziąłem się za lizanie, dobrych kilka minut tarzałem się po ziemi liżąc glany Pana Porucznika, nie zwracając ...
    ... uwagi na liście, igły, szyszki, których na leśnej polanie nie brakowało. Nagle poczułem cholernie mocne uderzenie pasem przez plecy, nawet nie zauważyłem kiedy w rękach mojego oprawcy pojawił się ten pas. No, ale ku*wa należało mi się, poniosło mnie w czasie tego lizania i bez pozwolenia zacząłem sobie walić konia… chociaż wiedziałem, że zwykle spotyka mnie za coś takiego naprawdę ostra kara, to jednak nie mogłem się powstrzymać. Kopniakiem zostałem przewrócony z powrotem na plecy, a but wojaka powędrował na moje jaja i chuja, czułem, że się nie patyczkuje i depcze mi krocze naprawdę ostro. Jęczałem z bólu, ale on nic sobie z tego nie robił.
    
    - Nie dotykaj szmato swojego jebanego kutasa bez mojego pozwolenia, rozumiesz?!
    
    - TAK PANIEEEE! – krzyknąłem głośno, ponieważ akurat w tym momencie oberwałem ostrego kopniaka w jaja. Po chwili porucznik stanął tak, że po obu stronach głowy miałem jego buty, obróciłem głowę, żeby wziąć się do lizania, a dłońmi złapałem za jego mocne łydki. Na swoim fiucie poczułem ciepły język drugiego cwela, pewnie został wezwany przez wojaka.
    
    - Tylko ku*wa nie próbuj się spuścić bez pozwolenia!!!
    
    Grzecznie lizałem moje ulubione wojskowe buty, a mój chuj był nieźle obrabiany jęzorem tej drugiej suki, więc nie wiedziałem, jak on sobie to wyobrażał. Kilka ładnych minut to trwało, a ja już naprawdę nie mogłem wytrzymać, lizałem glany, byłem nimi przyciskany do ziemi, deptany.
    
    - WAL! – rzucił krótko porucznik, robiąc jednocześnie jakiś gest w ...