1. BASZA część 14


    Data: 10.05.2018, Autor: AnonimS, Źródło: Lol24

    ... penisie. Oboje odczuwali podniecenie długą grą wstępną, więc po kilkudziesięciu pchnięciach prawie równocześnie uzyskali orgazm. Ona szczytowała pierwsza, on doszedł tuż po niej. Opadł na łóżko. Przytuliła się, ale po chwili przesunęła się pomiędzy jego uda. Uzywając języka wyczyściła dokładnie penisa oraz jądra, zlizując i połykając resztki spermy, aż do ostatniej kropelki. Ponownie ułożyła się obok, wspierając głowę na lewym ramieniu mężczyzny. Uniosła się na łokciu, spojrzała prosto w oczy i powiedziała:
    
    - Podjęłam decyzję nie czekając do niedzieli. Jeżeli twoja propozycja jest aktualna, to chętnie z niej skorzystam.
    
    - Przypominam, że nie gwarantuję ci wyłączności. Obecnie jest jeszcze jedna kobieta, a nie wykluczam, że pojawi się ich więcej. Ponadto zamierzam spotykać się w większym gronie. Za to od ciebie oczekuję powstrzymania się od stosunków z innymi osobami, a także od masturbacji. Akceptujesz to?
    
    - To jest niesprawiedliwe... - Przerwał jej wypowiedź uderzeniem otwartą dłonią w twarz.
    
    - Ty, widzę, czegoś nie rozumiesz. Dopóki ze mną będziesz, masz robić to, co ci każę. Tu nie ma miejsca na negocjacje, w których możesz coś wytargować. Masz wybór ograniczony do dwóch opcji: albo akceptujesz, albo rezygnujesz. Dotarło?
    
    - Tak, Panie.
    
    - Nadal chcesz kontynuować?
    
    - Tak, Panie.
    
    Gdy ponownie potwierdziła chęć pozostania, przytulił ją, pozwolił odpocząć i poczuć się bezpiecznie. Reszta nocy upłynęła na intensywnych doznaniach i poznawaniu przez nią ...
    ... kolejnych praktyk bdsm. Między innymi, musiała być jego podnóżkiem, wytrzymać zabawę z woskiem, aportować na czworaka jego kapeć. Co jakiś czas myli się pod prysznicem. Zrobiła mu laskę z połykaniem spermy, a sama dwukrotnie osiągneła orgazm. Raz po normalnym stosunku, a drugi w wyniku fistingu. W czasie klasycznego seksu miała włożony w odbyt korek analny. Zasnęli dopiero nad ranem. Po przebudzeniu wysłał ją w nogi łóżka, rozkazując całować i lizać swoje stopy. Około południa wręczył jej plan miasta z zaznaczonym miejscem, w którym się znajdowali. Przedstawił dziewczynę gospodyni lokum i poinformował, że ma prawo przenocować, chociaż on sam już tego dnia nie przyjdzie. Następnie zafundował B śniadanie w żydowskiej restauracji Menora na Placu Grzybowskim i podrzucił w Aleje Jerozolimskie, do muzeów Narodowego i Wojska Polskiego, które chciała zwiedzić. Potem planowała pospacerować po Starówce. Sam pojechał do domu, żeby odpocząć. Wieczorem miała go odwiedzić R.
    
    Odświeżony, oczekiwał jej w samym szlafroku i kapciach. Gdy przyszła, natychmiast, nadal ubraną, przywołał ją do siebie. Kazał usiąść naprzeciwko i powiedział bez owijania w bawełnę.
    
    - Jak wiesz, poszukuję kolejnych niewolnic. Te, o których ci poprzednio mówiłem, okazały się nieprzydatne. Ale wczoraj spotkałem się z kolejną. Tym razem jest szansa na kontynuowanie znajomości. Jeżeli to wypali, to zamierzam was sobie przedstawić i spotykać się również w trójkę.
    
    - Rozumiem, mój Panie. Dziękuję, że informujesz mnie ...