1. Czeskie...i wakacje !!! cz.2


    Data: 28.01.2019, Kategorie: Sex grupowy Autor: lesz36, Źródło: SexOpowiadania

    ... ścięcie. Głośne krzyki i jęki wydobywały się z baraku.
    
    Ja już sam stałem przy otwartym oknie i patrzyłem.
    
    Żona i córki stały oparte o stój a rybaki jebali je od tyłu.
    
    Wiktoria jeszcze chwilę krzyczała na stole, potem wylądowała pod wielkim wikingiem na łóżku, jebał ją najdłużej z wszystkich dziewczyn i na koniec zostawił w jej dziurce sporą ilość spermy.
    
    Nie zdążyła odsapnąć a już stała obok dziewczyn przy stole.
    
    Siedmiu chłopa używało sobie na moich dziewczynach, przez cały wieczór.
    
    Chcieli, żebym zostawił je na noc ale odmówiłem, choć one nie protestowały. Po ostrym jebaniu i kolejnym kieliszku dziewczyny opadły z sił. Około dziesiątej rybacy niewielkim kutrem dostarczyli nas na drugi brzeg. Zmęczone, obolałe dotarły do domku a ja za nimi.
    
    Do kabiny wchodziły po dwie a ja trzymałem prysznic, polewałem je i zmywałem zaschniętą spermę z ich ciał.
    
    Wymęczone i zerżnięte szybko zasnęły, bez nocnych pogaduszek do poduchy. Jakiś czas patrzyłem na moje cztery kruszynki jak spały i się zastanawiałem, czy dobrze robię pozwalając im na udział w takich orgiach.
    
    Wiem, jesteśmy młodzi, nasze córki i Viki jeszcze młodsi a jebać się chcę.
    
    Sam bym teraz chętnie którąś wyruchał, bo kutas stoi mi od momentu krzyków mojej żony.
    
    Ale wszystkie śpią a ja patrze na ich odsłonięte częściowo nagie ciała i wale konia, wspominając przebieg wieczoru.
    
    Następnego dnia wstaliśmy koło południa.
    
    Dziewczyny przeciągały się i stękały obolałe.
    
    - I jak wrażenia po ...
    ... wczorajszym dniu? i jak było? - spytałem Viki
    
    - Nie spodziewałam się, że taki zmieści się we mnie ... było zajebiście.
    
    - odpowiedziała Viki.
    
    - Żona przysłuchiwała się wrażeniom opowiadanym przez młode dziewczyny i dodała - ciekawe czy dali by radę przez całą noc?
    
    Wszyscy się śmieliśmy.
    
    - Oni możliwe, ale z was zostałyby tylko strzępy. - powiedziałem.
    
    - A co chciałaś tam zostać? - spytałem.
    
    - No wiesz wielkie chłopy hojnie obdarzeni, ale delikatnie się z nami obeszli jak na takie postury.
    
    To czemu nie! Ja bym została.
    
    - To jebliwa suka - pomyślałem.
    
    - Mogłyśmy głosować ! - wtrąciła Kasia.
    
    - Ja byłem na nie i zabrałbym was stamtąd.
    
    A chcecie dziś poprawkę? - spytałem.
    
    - Dziś nie, ale jutro!?! - stękając dodała żona.
    
    Kasia z Wiktorią opowiadały sobie wrażenia i doznania jakich doświadczyły wczorajszego wieczoru.
    
    Ola leżała naga koło mamy i błądziła myślami w obłokach.
    
    Ja wybrałem się do znajomych rybaków, posłuchać ich wrażeń z poprzedniego wieczoru.
    
    Dziękowali mi za te devky cały czas. Ja myślałem, że devky to inne określenie holki po czesku a oni wzięli je za kurwy, o czym uświadomił mnie hanys.
    
    - A odwiedzają was jakieś żony czy dziewczyny? - spytałem
    
    - Jutro a może pojutrze zjadą się tu inny rybacy do wędzarni, niektórzy przywożą holki, ale nie chcą się dzielić.
    
    - Ten jebaka z członkiem od siekiery rozpuścił wici, że może będą u nas nowe dupy. Miał na myśli twoje dziewczyny. Jak chcesz, żeby do porządku wyjebali twoje ...