Drugoroczny
Data: 04.02.2023,
Kategorie:
Geje
Twoje opowiadania
Autor: Jebiące Skarpety, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo
... Miałem nadzieję, że mi też uda się kiedyś zobaczyć jego siurającego przy pisuarze, a może będzie walił konia. Chuje często nam kurwa stawały i na przerwach wpadało się kurwa do kibla na szybkie zwalenie konia. Jedni walili konie przy pisuarze, nie zwracając kurwa uwagi, że ktoś szcza przy sąsiednim. Niektórzy kurwa wchodzili po dwóch albo trzech do kabiny i walili konie jeden drugiemu. Prawie zawsze można było zobaczyć świeżą spermę na ścianach i podłodze kibla. Chciałem kurwa zobaczyć Wieśka chuja stojącego i spuszczającego się spermą.
Po tym zdarzeniu na wf miałem już pretekst, żeby zagadnąć Wieśka o jego chuja i jaja. Poszliśmy razem zapalić za boiskiem na dużej przerwie i powiedziałem:
– Lej kurwa na to. Zazdrościli tobie kurwa, że masz takie wielkie jaja i wielkiego chuja, dlatego się śmieli. Każdy by kurwa chciał takiego chuja mieć.
Wiesiek uśmiechnął się i powiedział:
– To po starym mam takiego chuja. On to dopiero ma kurwa wielkiego chuja.
– Widziałeś jemu chuja?
– A bo to raz?
– Serio? O kurwa, ja mojemu widziałem chuja tylko przez slipki jak nieraz łazi w slipkach po chacie. Rano kilka razy nawet mu stał chuj.
– Przez slipki to ja mojemu ciągle kurwa widzę. On lubi kurwa łazić po chacie w samych tylko slipkach i skarpetkach. A rano to zawsze jemu chuj na maxa stoi w slipkach.
– A bez slipków jemu serio widziałeś chuja?
– No, dużo razy.
– Gdzie?
– Jak się kurwa razem kompaliśmy pod prysznicami po basenie. A raz jak byliśmy na mieście i poszliśmy odlać ...
... się do kibla, to kurwa przy pisuarach.
– Kurwa ja pierdole, leliście razem jak staliście jeden obok drugiego?
– No a co?
– Fajnego masz kurwa starego. Mój to by przy mnie slipków nigdy w życiu kurwa nie zciągnął.
Niedługo miałem się przekonać, że Wiechu mówił prawdę o starym. Kiedyś wezwali jego ojca do szkoły i widziałem go na korytarzu. Był w jensach, które w rosporku mu się prawie kurwa nie dopinały, tyle tam miał kurwa wyładowane chujem i jajami. Jak pomyślałem, że Wieśkowi nadal będzie chuj rosnoł i będzie miał kurwa takiego chuja jak jego stary, to kurwa napierdalałem konia po pięć razy w ciągu nocy.
Od tamtej rozmowy za boiskiem jarając wspólnie szlugi zauważyłem, że Wiesiek mnie polubiał. Chyba zorientował się, że gadam poważnie i nie robię sobie jaj z jego jaj! Coraz częściej wracaliśmy z budy razem. Wiesiek mieszkał niedaleko mnie i kiedyś zaproponował, żebyśmy poszli do niego, bo akurat miał wolną chatę. Powiedział, że jego stary dużo jebie browara i ma pełną lodówkę, to się nie zorientuje, jak podbierzemy jemu kilka piwek.
Po wejściu zciągnęliśmy adidasy i dalej weszliśmy w skarpetkach. Od razu poczułem Wieśka spocone skarpetki. Jarał mnie kurwa zapach mojego starego skarpetek od małego, to teraz czując Wieśka skarpetki prawie od razu mi kurwa chuj stanął i zrobił namiota w moich dresach. Wiesiek to zobaczył i roześmiał się.
– Ale ci kurwa stoi. Kiedy ostatnio waliłeś konia?
– Wczoraj w nocy.
– To już pewnie znowu masz kurwa spermę w jajach.
– Jasne kurwa. ...