Kuzynka i coś jeszcze - Opowiadania Erotyczne

Kuzynka i coś jeszcze

... ewakuował się z mieszkania, wskoczył do auta i pojechał do domu.


Myślałby kto że na tym się skończyło. Otóż nie. Pisali nadal. Zakładali że po tej nocy odechce się któremuś albo i wspólnie. Nic takiego się nie stało. 

U : Cześć kuzynie jak minął dzień ? Wszystko okej ?
T : Cześc kuzynko. Pomimo zajechanego pędzla obolałych jaj to jest prawie okej ;d
U : Dlaczego prawie ?
T : Dlatego że pomimo takiej prawie orgii to wciąż mi mało. Bardzo mi się podobało to co się wydarzyło
U : Wiesz że mi też ? I też mi mało
T : Odjazd był i utrzymam swoją wersję w temacie większego zboczenia. To ja jestem bardziej zboczony
U : Nie ma takiej opcji.

Mijały kolejne dni, miesiące w końcu od tego wydarzenia minęło nieco więcej jak rok. Kontakt między Tomkiem a Urszulą był różnoraki. Czasem rozmawiali chwilę i o niczym szczególnym, innym razem z kolei przegadali kilka dni praktycznie non stop. Były też okresy w których obie strony milczały i to kilka tygodni. Jednak za wiele w podejściu do siebie kuzynostwa się nie zmieniło. 

Któregoś pięknego dnia rozpoczęła się kolejna rozmowa. Jak zawsze zaczęła szybko schodzić na temat seksu.

T : Ale miałem dziwny sen... 
U : Jaki ?
T : Dziwny. Wiadomo że pornoerotyczny ale trochę hardcore... 
U : Aż jestem ciekawa. Byłam w nim ja ?
T : Żeby tylko... Byłaś byłaś ale było coś jeszcze i nie napiszę co bo wtedy naprawdę będzie że jestem zdrowo pojebany.
U : A przestań. Przecież wiesz że mnie nic nie zdziwi. Dawaj mów bo z ciekawości ...

... zniosę jajko
T : Dobra choć to naprawdę zryte... Śniło mi się a z resztą pokaże ci to,
U : Jak mi pokażesz
T : Moment. Wyślę Ci jakiś tam filmik z neta połączysz sobie kropki o czym mówię.
U : Okej
T : tu masz link.... tylko nie uciekaj po obejrzeniu. To był tylko sen
U : O kurczę kuzynie. 
U : Szczerze ci powiem ze i ja jestem tak samo pojebana 
U : Wiesz że też o tym myślałam i bardzo bym chciała spróbować
T : : O naprawdę ?
U : Tak ale to nie takie proste... I ogólnie ciężko
T : Ale w czym ciężko. Wiesz ilu jest ludzi którzy się w to bawią i im to wychodzi ? Sporo. Ja to mogę szybko ogarnąć
U : Nie wiem. Trochę się boję 
T : Czego się boisz ? A przestań albo a albo b 
U : Boje się ale z Tobą zrobię wszystko :*
T : :* poszukam orientacyjnie czegoś w temacie

Tomek zaczął szukać ogłoszeń i ku zdziwieniu obojga znalazł kolejnego dnia

T : Urszula ?
U : Tak kuzynie ?
T : Głogów od Bolesławca nie jest daleko ?
U : No nie. Rzut kamieniem a czo ?
T : Ano to że jest w Głogowie typ który posiada owczarka niemieckiego. I ten owczarek ma ponoć doświadczenie tzn że już coś było w temacie K9.
U : o ciekawe
T : No więc znalazłem blisko i nawet już z pupilem ;s jest jednak mały haczyk w tej zabawie
U : ???
T : Właściciel tego owczarka też chce coś z tego mieć i poniekąd ma pewien fetysz. I normalnie wszystko ogarnie tylko że jak pupil skończy w Tobie to on chce w to kutasa włożyć 
U : znaczy że po psie on ?
T : No tak by to chyba wyglądało... 
U : No nie wiem. ...