1. Złodziejka


    Data: 30.08.2023, Kategorie: Nastolatki Twoje opowiadania Autor: Albastor, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo

    ... panienko. Już i tak masz kłopoty.
    Ola była tak przerażona, że ​​prawie się tam posikała. Powoli wyciągnęła koszulkę z szortów i ściągnęła ją przez głowę. Położyła ją na stole za sobą. Jej skóra była początkowo blada, ale w przygaszonym świetle wydawała się jeszcze bardziej biała. Pomimo prawie szesnastu lat, miała już całkiem ładne cycki. Dwa małe różowe sutki wystawały lekko z dużych brodawek na szczycie dwóch jabłuszek wielkości 75B. Nie miała stanika i stała z gołymi cyckami mocno zawstydzona.
    Kiedy nie wykonała żadnego ruchu, by kontynuować, warknął: - Spodnie!
    Czuła, jak łzy napływają jej do oczu, ale nie było dla niej jasne, czy z zakłopotania, czy ze strachu przed wykryciem. Odpięła pasek, rozpięła zatrzask i rozpięła suwak. Zrzucając buty, odsłoniła biodra z szortów, ściągnęła je w dół i przełożyła przez stopy, odrzucając na bok. Pomimo niskiego wzrostu miała długie, szczupłe nogi, bardzo ładny tyłek i czego zazdrościły jej koleżanki wystające kości bioder.
    Stała tam, nie ruszając się. 
    – Najlepiej byłoby, gdybyś też zdjęła majtki – oświadczył - Bo myślę, że coś ukrywasz.
    - Nie - odpowiedziała, starając się być wyzywająca - To nie w porządku. Ja jestem młodą dziewczyną, a ty jesteś dorosłym mężczyzną. Nie powinieneś widzieć mojego... mojego... - wyjąkała, nie wiedząc, jak to delikatnie nazwać.
    -Twojej co? Cipy? Cipy? Cipy? Rozcięcia? Dziury? Va-gi-ny?" - zakpił szorstko - Zdejmij je. Natychmiast.
    Używanie przez niego tych epitetów i ton jego głosu przerażały ...
    ... ją. Nie była przyzwyczajona do szorstkiego języka ze strony dorosłych.
    Wiedząc, że wszystko wyjdzie na jaw, zadrżała. Jej ręce powoli powędrowały do ​​paska bawełnianych majtek „Hello Kitty”. Przygotowała się do obnażenia jako skromna złodziejka, którą była. Żadne inne myśli jej nie przychodziły do ​​głowy. Wstyd był wypisany na jej twarzy.
    Gdy majtki były już w połowie, strażnik rzucił się na nie. 
    - Co to jest? - zapytał, podnosząc nagrodę z arogancką miną.
    - Nie wiem - skłamała.
    - Skąd się to wzięło?
    - Nie wiem - ton jej głosu nie był przekonujący. Zrobiła ruch, by podciągnąć majtki z powrotem, ale on to powstrzymał.
    - Nie. Zdejmij je - polecił.
    - Dlaczego? - zapytała zatroskana.
    Uśmiechnął się szerokim uśmiechem. Jego usta pełne lśniących białych zębów tworzyły uderzający kontrast z jego ciemnobrązową skórą, jak szklanka mleka otoczona czystą czekoladą. Ale ton jego głosu nie był czysty, kiedy powiedział jej:
    - Myślę, że lepiej przeszukam twoje ciało. Czy czasami jeszcze czegoś nie schowałaś.
    Ola nie była pewna, co to było, ale nie brzmiało to zabawnie.
    I tak nie było.
    Zdjęła majtki. Wtedy podszedł bliżej i otworzył jej usta wielką dłonią i świecąc w nią małą latarką zajrzał do środka.
    - Położę cię na stole - powiedział, kładąc ręce na jej talii i bez wysiłku unosząc ją na zimną, twardą powierzchnię. Kazał jej się położyć. Położyła się na plecach ze stopami płasko na blacie, z nogami zgiętymi w kolanach i szeroko rozstawionymi. Jej cipka była prawie pokryta ...
«1234...7»