1. Przypadek Michała cz.XXXV


    Data: 20.03.2024, Autor: Iks, Źródło: Lol24

    ... chwili, czart mnie podkusił. Jedną ręką chwyciłem rozpuszczone w nieładzie włosy partnerki. Zacisnąłem dłoń i pchnąłem jej głowę do przodu. Afroamerykanin w lot ogarnął temat. Potężny, ciemny kutas zbliżył się do ust przyjaciółki matki. Rozwarła szeroko wargi, pozwalając mu wniknąć do środka. Byłem podniecony jak cholera. W najśmielszych oczekiwaniach nie przewidziałbym, że dzisiaj spotka mnie taka niespodzianka.
    
    Upłynęły kolejne minuty. Skłębione myśli, które przebijały się, gdzieś przez podniecenie i rozkosz, gnały ku oczywistej kolei rzeczy. Ponad ramieniem Jagny dałem znak Tyronowi, że pora na kulminacyjny punkt programu. Oczy czekoladowego gościa rozbłysły niczym latarnie w mroku. Był nie mniej podniecony perspektywą tego, co planowałem. W następnym sygnale w nieco zabawny sposób przekazałem mu, jak ma wyglądać podział ról. Dałem do zrozumienia, że jeśli on będzie rżnął w tyłek naszą kochankę, to grozi to katastrofą. Usta Tyrona rozciągnęły się w szerokim uśmiechu, odsłaniając rząd białych zębów.
    
    Silny jak tur Afroamerykanin podniósł Jagnę bez problemu. Wtulona w niego dała się ponieść. Położyli się na łóżku, zajmując najlepsze pozycje. Zwrócona twarzą do Tyrona przyjaciółka matki nabiła się z głuchym jękiem na potężnego członka. Choć nie był mój, zakręciło mi się w głowie z wrażenia. Widok, naprawdę okazałego, hebanowego fiuta, pracującego niczym tłok w cipce Janiołowej był przejmujący.
    
    Teraz nie byłem jednak turystą. Nie chodziło o widoki. Splunąłem w dłoń, ...
    ... rozcierając ślinę na własnym penisie. Przytrzymując go pewnie, naprowadziłem na cel. Tyron ściskając podczas pieprzenia zadek Jagny, domyślnie rozciągnął na boki pośladki partnerki. Mały otwór między nimi był doskonale widoczny. Żar żądzy palił mnie straszliwie. Jak najszybciej chciałem sforsować zadek kochanki. Myśl o podwójnym rżnięciu oszałamiała mnie, doprowadzała do szaleństwa. Naparłem czubkiem fiuta na anus, spokojnie, badając grunt. Nasza kochanka była przygotowana na rozwój wypadków, przyjęła mnie ochoczo. Ustąpiła, pozwalając mi wniknąć w tylne, tajemne wrota.
    
    W moim centrum dowodzenia pod czaszką, zespół neuronów i innych cholerstw znalazł się w stanie najwyższego stopnia ekscytacji. Głowa pulsowała pompowana olbrzymią dawką podniecenia. Ciałem targały wewnętrzne żywioły rozkoszy. Byłem totalnie na ich łasce. Było mi z tym kurewsko dobrze.
    
    Kilkoma sztychami wprowadziłem całego fiuta w mały otwór. Nadszedł kulminacyjny moment naszej zabawy w trójkącie. Obydwaj z Tyronem nie oszczędzaliśmy się. Rżnęliśmy Jagnę na dwa kutasy niczym najlepsze męskie gwiazdy filmów porno. Nasza kochanka jęczała głośno, niekiedy z jej ust wydobywało się ciche kwilenie. Myliłby się jednak ten, kto myślałby, że były to odgłosy protestu czy bólu. Janiołowa oszalała z nadmiaru silnych emocji i doznań. Wzrok naszej partnerki zdradzał oznaki rozkoszy podszytej szaleństwem. Mokre od potu ciało kobiety prężyło się pod naszym naporem. Grzeczna i stateczna na co dzień, teraz była demonem ...
«12...303132...»