Nastolatek - jej milosc cz. 3
Data: 01.05.2024,
Kategorie:
Romantyczne,
Autor: Pisatiel, Źródło: SexOpowiadania
... otworzyła drzwi. Był w tej samej kurtce co poprzednio, teraz częściowo rozpiętej, ale pod nią miał inny sweter... spodnie chyba też. W ręku trzymał niewielką paczuszkę.- Kupiłem pyszne ciastka! - zakomunikował. - Przyniósłbym wino, ale mnie jeszcze nie sprzedadzą...- Kochany, nie trzeba było, ale... dziękuję! A wino mam.Kiedy wchodził, w ostatniej chwili zasłoniła sobą przedpokojowy stolik, bo dostrzegła, że w roztargnieniu zostawiła tam prezerwatywy, i to samych w saszetkach. Wpuściła go pierwszego do pokoju, a nie wiedząc, gdzie schować gumki, po prostu wrzuciła je do kieszeni sukienki.Ciastka rzeczywiście były znakomite, chyba nawet lepsze od tych w kawiarni - dobrała do nich półsłodkie różowe wino. Na gramofonie kręciła się znów ta sama płyta z nastrojowym jazzem. Chłopak wolno dokończył wino. Od dłuższej chwili Karina wyczuwała, że coś mu ciąży.- Słuchaj, Kaja - odezwał się - nie mogę dziś zostać na noc. Wujostwo nagle przyjechało i moi chcą, żebym na dwudziestą był w domu. Rozumiesz, ja nie mam tyle swobody co ty... Przepraszam.- No cóż, zdarza się - odparła z uśmiechem, choć tak naprawdę czuła rozczarowanie. - Ale chyba możemy zatańczyć?Wstała i podała mu rękę, już poruszając się w takt wolnego bluesa. Dołączył do niej i razem kołysali się w rytmie.- Wiem, że kiepsko tańczę - powiedział przepraszająco, kiedy nie zareagował w porę na jej taneczny piruet.- Nieprawda, masz dobre poczucie rytmu, to widać. Reszta to kwestia wprawy... tak jak w seksie.Chłopak chyba stawał ...
... się śmielszy, a może to porównanie dodało mu odwagi? W każdym razie już przy następnym utworze położył dłonie na jej biodrach. Tak bliski dotyk, przez sam tylko materiał sukienki, zaczął rozgrzewać jej zmysły. Przybliżyła się do niego, by móc złożyć całus na jego ustach. Zdaje się, że to ośmieliło go dodatkowo. Zaczął pieścić jej pośladki przez sukienkę i Karina wiedziała, że nie ma odwrotu. Jej biodra ogarniało znajome mrowienie - ale nie tylko o to chodziło. Bo oczywiście po małej chwili odkrył brak majtek pod sukienką. Z pewnością nie przyszło mu do głowy, że ubrała się tak jedynie z pośpiechu. Z pewnością uznał, że specjalnie tak to zaplanowała, by uwieść go w tańcu. Pod jego dłońmi materiał wolno lecz nieodwołalnie wędrował do góry. Już palce chłopca zetknęły się z dolnym obszarem jej krągłości. Bez wątpienia dobrze go wyedukowała. Pieszczoty przyspieszyły jej tętno, oddech, wydobyły z niej wilgoć - kropelka nektaru spływała właśnie po lewym udzie Kariny. A jego dłoń wędrowała w ciasną przestrzeń pomiędzy jej udami. Nie mogła i nie chciała przerwać rozpoczętej gry - rozstawiła nogi szerzej. Jego palec prześliznął się kilka razy po ujściu jej odbytu i choć była już pewna, że nienawidzi penetracji tej dziurki, zewnętrzne karesy pozostały u niej najpewniejszą drogą na skróty do skrajnego podniecenia. Kiedy więc dotarł do warg sromowych, zastał jej kobiecość falującą i mokrą. Zagłębił w niej palec, zaczął nim poruszać, jakby przyzywał ją do siebie. Posłusznie przywarła do ...