Biurowa przygoda - Opowiadania Erotyczne

Biurowa przygoda

... główkę na wystawionym z ust języku. Następnie objęła go wargami i w przeciwieństwie do tego co robiła w sobotę, od razu energicznie zaczęła ssać, jednocześnie szybko przesuwając dłonią po jego długości.

- Myślałam o Tobie całą niedzielę. Nie mamy wiele czasu. Weź mnie natychmiast! – Powiedziała wyciągając go z ust. Bezceremonialnie wstała i trzymając mnie nadal oniemiałego za penisa, zaprowadziła do sypialni. Zatrzymałem się w wejściu, na prętce zrzucając garnitur. Basia w tym czasie zrzuciła szlafrok. Pod spodem miała tylko majtki. Weszła na czworakach na łóżko i zachęcająco wypięła swoją pupę. Dopiero w tej pozycji można było w pełni docenić rozmiar jej piersi. Zrzuciłem ostatnią skarpetkę i całkiem nagi, z nabrzmiałym penisem dopadłem jej wypiętą pupę. Lizałem ją i gryzłem. Odsuwałem coraz bardziej majtki pakując język w jej mokrą szparkę. A była bardzo mokra. To chyba znów zasługa młodości, ale dawno nie czułem tak mokrej cipki. Soki niemal z niej kapały i spływały po jej udach. Jej smak doprowadzał mnie do szaleństwa. Basia pojękiwała dając się ponieść mojemu zwierzęcemu zachowaniu. Nie mogłem dłużej wytrzymać. Odsunąłem całkiem jej majtki i przystawiłem penisa do wejścia do pochwy. Basia zadrżała gdy zacząłem masować i rozchylać jej wargi jego końcem. Wszedłem w nią powolnym, ale zdecydowanym ruchem i niemal do końca. Basia machnęła głową do tyłu z głośnym jękiem, budząc do życia burzę włosów. Zapomniałem już jak ciasna i gorąca może być cipka młodej dziewczyny. ...

... Chwyciłem ją za talie i zdecydowanymi, silnymi ruchami, zacząłem ją penetrować. Kręciłem przy tym biodrami, co tylko potęgowało rozkosz Basi. Po kilkudziesięciu sekundach, jej jęki zamieniły się w krzyki i poczułem jak przechodzący przez jej ciało dreszcz zapowiada nadchodzący orgazm. Młode, silne mięśnie zaciskały jej pochwę na moim nabrzmiałym do granic członku, z każdym spazmem rozkoszy, przechodzącym przez jej ciało. Po chwili wyszedłem z niej i raz jeszcze zanurzyłem w jej soczkach język. Jej zapach i smak był niesamowity.

Basia pojękując jeszcze trochę po orgazmie położyła się płasko na brzuchu. Widząc to, ściągnąłem z niej majtki i przycisnąłem całym ciałem do prześcieradła. Dłońmi chwyciłem ją za nadgarstki. Zacząłem przygryzać jej ucho i całować po szyi. Nadstawiła mi pupę tak, że nie musiałem nawet pomagać sobie ręką. Wsunąłem się w nią jednym gładkim ruchem. Chyba lubiła czuć ciężar faceta, bo znów zaczęła niemal krzyczeć, kneblując się sama poduszką na której leżała jej głowa. Wchodziłem w nią bardzo głęboko. Po kilku minutach zszedłem z niej i położyłem się płasko obok.

- O Boże… Faceci w moim wieku nie potrafią doprowadzić mnie do takiego stanu. – Powiedziała unosząc się i biorąc mojego penisa do ust. Sama przesunęła pupę nad moją głowę pozwalając mi w międzyczasie zająć się jej cipką. Bardzo mnie to podniecało. Dodatkowo czułem na brzuchu jej ogromne, ciężkie piersi i stojące, twarde sutki, którymi ocierała się o mnie z każdym ruchem. Basia znów zaczęła ...