Biurowa przygoda - Opowiadania Erotyczne

Biurowa przygoda

... głośno jęczeć, choć tym razem w stłumiony przez zatykającą jej usta pałę. Po chwili poczułem jak traci rytm i przysysa się z całej siły do końcówki penisa, zwiastując kolejny, silny orgazm. Przyssałem się do jej łechtaczki. Mięśnie jej nóg aż całe drżały gdy dochodziła. Chwilę potem odwróciła się przodem i usiadła na mnie. Na początku wsunęła go w siebie do samego końca i opierając się o moje uda dłońmi delektowała się przez chwilę tym uczuciem, delikatnie poruszając na boki biodrami. Jej ogromne piersi sterczały zasłonięte częściowo długimi blond włosami. Potem zaczęły podskakiwać wraz z nią.

- Teraz Twoja kolej. Tym razem chcę żebyś skończył głęboko we mnie – Stwierdziła jeszcze bardziej zwiększając tempo. Basia wiedziała co robi. Podskakiwała na mnie dość szybko, ale za każdym ruchem prawie całkiem wysuwała z siebie mojego penisa. Przy każdym ruchu czułem jak wsuwa się w nią od samego wejścia aż do samego końca. Chwyciłem jej piersi. Ledwo mieściły się w moich dłoniach. Ich jędrny dotyk i twarde sutki pod moimi palcami to było za wiele i już po chwili spełniłem prośbę Basi. Ona czując że dochodzę, przestała podskakiwać i znów energicznie poruszyła biodrami, jakby chciała żebym coś w niej wymieszał. Dochodziłem bardzo głęboko. Mój penis tymczasem nabrzmiał jeszcze bardziej, na co Basia zareagowała tylko mocnym wbiciem we mnie paznokci i szerokim otwarciem ust.

Po chwili razem poszliśmy pod prysznic, gdzie dokładnie umyliśmy się nawzajem.

- Panie Łukaszu. Deser był pyszny i mam nadzieję na następny jeszcze w tym tygodniu. A teraz uciekaj już, bo Radek niedługo wraca. Muszę jeszcze trochę posprzątać, żeby niczego się nie domyślił. – Dodała żegnając się ze mną i puszczając mi oko.