Nasz Projekt cz. III
Data: 27.05.2024,
Kategorie:
Trans
Autor: Miły z Gdańska, Źródło: SexOpowiadania
... Matka przywitała Maćka, czy Martynkę słowami dzień dobry i ruszyła samochodem do domu. Maciek spoglądał za okno. Brak korka dawał się we znaki. Brak ucisku między pośladkami był dziwny.-”O czym ja ku*wa myślę?”-próbował się otrząsnąć się jednak nowy wygląd utrudniał to. Nadal miał na sobie cycki, perukę i damskie ciuchy. Matka nie komentowała całej sytuacji, choć wydawała się, że zerkna co chwilę w stronę syna i lekko się uśmiecha.-”Mam dość…tak ma wyglądać moje życie. Co to za życie?”-rozmyślał całą drogę. Z jednej strony czuł obrzydzenie i bezsilność. Z drugiej zaś wspomnienie z damskiej łazienki było czymś nowym i ciekawym.W domu podobnie jak w samochodzie matka wypowiedziała tylko kilka słów-”Obiad za godzinę”. Tyle. Nic więcej. Maciek obolały i z mieszanymi uczuciami skierował się ku swojemu pokojowi. Na szczęście nic nie wydawało być zmienione. Plakaty na ścianach, radio, komputer. Tylko pościel była inna, zaś łóżko pościelone.-Zmieniła pościel. Zamiast tej z motorami, mam jakąś poprostu granatową…niech będzie..ku*wa-szepnął cicho i cisnął plecak pod ścianę. Zmęczony ściągnęła koszulkę i spódniczkę. Cycki nie zareagowały, bo nadal tkwiły w koronkowym staniku. Otworzył szafę.-Co jest?-zapytał zdziwionyNa wieszakach i półkach wisiały spódnice, sukienki, koszule. Sam Maciek nie wiele wiedział o modzie, więc przyglądał się róznokolorowym ubranią. Poniżej na półkach ujrzał rajstopy i skarpety. Z czego te ostatnie wydawały się najbardziej normalne. Głównie czarne lub ...
... szare.-”Co jest?Co jest?”-myślałPo otworzeniu dolnej szuflady ujrzał porządnie poukładane majteczki. Figi koronkowe, zwykłe, kolorowe, bawełniane. Wzrok Maćka był rozbiegany. Z przerażeniem wyjął pierwszą lepszą z brzegu. W dłoni trzymał koronkowe stringi. Czarne z cienkim paskiem, który idealnie wchodzi w rowek między pośladkami. Materiał przebijający sprawiał, że wszystko po drugiej stronie było widoczne.Maciek wrzucił stringi, wstał i powoli odwrócił się. Próbował nabrać powietrza, jednak złość ogarnęła ciało. Mimo damskiego ubioru począł wykonywać ciosy w powietrze. Wyglądało to dziwnie, jakby walczył z niewidzialnym przeciwnikiem. Jedno słowo natomiast tkwiło w jego głowie.-”Ku*wa…ku*wa…ku*wa”Po chwili walki opadł na brzuch na łóżko. Nawet tam począł uderzać w pościel i kocyki. Złość i gniew musiał jednak ustąpić miejsca zmęczeniu. Głośno oddychając popatrzył przed siebie na górę łóżka. Dopiero teraz zobaczył koło poduszki podłużne pudełko. Od niechcenia sięgnął tu wieczku. Po niewielkim uderzeniu wieczko odleciało.-Ahhh-jęknął z bezsilności.Ponowne uderzenie. Tym razem pudełko przewróciło się na bok, zaś coś wypadło i potoczyło się ku Maćkowi. Zdziwiony, a po chwili przerażony zobaczył, że tuż przy jego twarzy zatrzymał się sztuczny penis. Ponad 20 centymetrowe dildo o naturalnym kolorze z dużymi jajami leżało przy nosie Maćka.-”Co jest Ku*wa?”>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>><<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<>>>>>>>><<<<<<<<<<<Dziękuję za miłe komentarze. Starałem się wykorzystać wasze, drodzy ...