1. Przed kamerką.


    Data: 19.06.2024, Autor: Mandaryna, Źródło: Lol24

    ... długą kąpiel.
    
    Po której zajęłam się sobą.
    
    Gdzieś po jedenastej, podjechała taksówka. Wyszłam w skromnym bikini, by się przywitać.
    
    - No szanowny kolego, nic tylko pozazdrościć tak pięknej kobiety - rzekł kierowca gapiąc się jakby pierwszy raz widział łaskę w stroju.
    
    - Dziękuję. Ale to żona mojego przyjaciela - wypalił najlepiej jak mógł, w tym momencie. Bo faceta zamurowało.
    
    Dopiero w domu zaskoczył.
    
    Jak to dziwnie zabrzmiało.
    
    - Pokój wiesz gdzie masz. Głodny.
    
    - Nie dzięki jadłem po drodze. Jak coś to kawę. Albo nie. Drinka bym prosił.
    
    Ale pierwsze się odświeżę.
    
    - Ty i alkohol o tej godzinie - rzekłam żartobliwie.
    
    Kwadrans później zszedł na taras, w luźnych szortach. Z napisami ,,Kiss Me,,
    
    Czym mnie rozbawił, do łez.
    
    - Czyżbyś zasugerował się naszą nocną rozmową. I to rodzaj bezpośredniego przekazu - rzekłam nie mogąc powstrzymać się ze śmiechu.
    
    - Młoda zaraz ci jebnę. Może miałem zejść nago - odparł. Starając się, zachować powagę.
    
    - Odwlekasz to, co nieuniknione. Nie wiem czemu - odparłam pozbywając się stroju.
    
    - Na żywo wyglądasz obłędnie.
    
    - Dzięki. Teraz to i ja chętnie się napije.
    
    Nalewalam sobie wino. Gdy Dawid zaszedł mnie od tyłu. Muskając mnie po karku. Dłońmi zaczął pieścić moje cycki.
    
    Złapałam się blatu, czując jak moje ciało zaczyna dygotać. A oddech przyspieszać.
    
    - Nie przestawaj - syknęłam gdy drażnił moje sutki.
    
    - O tak. Mocniej - prosiłam.
    
    By chwilę później szczytować.
    
    Złapał mnie za biodra. I ...
    ... docisnął do swojego krocza.
    
    - Wypnij się.
    
    Zrobiłam o co prosił.
    
    - A matko - jęknęlam czując jak coś grubego i twardego. Napiera na moją cipkę.
    
    Wdzierając się do środka.
    
    - Ruchaj mnie - prosiłam błagalnie. Wypinając się bardziej.
    
    - Ja pierdole - krzyknęłam. Gdy zaczął we mnie wchodzić. Jak jakiś młot.
    
    Po kilku ruchach eksplodowałam. Pierwszy raz.
    
    - Boże jaka ty jesteś cudowna. A twoja cipka to kraina rozkoszy.
    
    - Jest Jest - krzyczałam nie mogąc ustać.
    
    Obróciłam się i podeszłam do sofy. Gdzie położyłam się rozchylając nogi.
    
    Wtedy zobaczyłam jego kutasa.
    
    Był obłędny. Gruby i żylasty.
    
    Tym razem moja cipa nie stawiała oporu. Wchodząc we mnie jak w masło, po same jaja.
    
    Myślałam że oszaleję , gdy kolejny raz szczytowałam i kolejny. A on ruchał i ruchał. Już miałam go pytać, czy się dzisiaj spuści. Gdy zaczął mocniej i szybciej we mnie wchodzić, głośno sapiąc.
    
    - O kurwa - ryknął napierając mocno na moją cipkę. Czułam jak mocny miał orgazm. Gdy jego sperma strzelała raz po raz.
    
    - Jesteś obłędna. Musiałem. Nie mogłem się powstrzymać - rzekł siadając na ławie.
    
    - Też tego chciałam - rzekłam siedząc na skraju łóżka. Patrząc jak ze mnie wycieka jego sperma , której było naprawdę sporo.
    
    Poszliśmy wziąć prysznic. A jego kutas nadal stał. Że tak powiem.
    
    Gdy zaczęłam mu obciągać. Przekonałam się , że się nie myliłam. Złapałam go i zaczęłam walić. Jednocześnie liżąc mu jajka. Patrząc mu w oczy.
    
    - Kurwa jesteś zajebista.
    
    Jego słowa ...