1. Od szantażu do miłości 48


    Data: 27.02.2019, Kategorie: Dojrzałe Autor: Radek, Źródło: Fikumiku

    Kiedy nastał lipiec to miałem nadzieję,że będziemy mogli się więcej spotykać z Anią i chociaż zaczęliśmy pracować od 7 do 15,to znowu były trudności bo Sławek zaczął przyjeżdżać po Anię i jechali na działkę i chociaż Sławek niekiedy zapraszał mnie to odmawiałem mówiąc,że innym razem. Chociaż oprócz mnie w warsztacie pracowało jeszcze tylko 3 kolegów to też nie było kiedy pogadać z Anią bo roboty było jak na lekarstwo i chłopaki przesiadywali w biurze albo co chwila tam kręcili,a Sławek nie tylko przyjeżdżał po Anię ale również ją odwoził. Zacząłem się zastanawiać czy nie zaczął poważnie mnie podejrzewać o romans z jego żoną,ale zachowywał się wobec mnie normalnie tak jak zawsze. W piątek 8 lipca kiedy wszedłem z jednym niewielu wtedy klientów do biura żeby zapłacił to jak chciałem z nim wyjść to Ania poprosiła żebym na chwilę został,a więc poprosiłem klienta,żeby poczekał na mnie chwilkę na zewnątrz to mu dam jeszcze części stare które jeszcze można od biedy wykorzystać. Jak klient wyszedł to od razu Ania zaczęła mówić: -" Błagam nie przerywaj bo znowu ktoś wejdzie. Masz dzisiaj pojechać z nami na działkę bo mam z tobą do pogadania". _ kiedy chciałem coś odpowiedzieć to przyszedł jeden z kolegów i wyszedłem z nim do klienta. Kiedy zbliżała się godzina 15 to Ania wyszła już na zewnątrz i jak przyjechał jej mąż to wsiadła do "malucha" ,ale nie zamykała drzwi tylko coś mówiła do Sławka,a po chwili Sławek wyszedł i widząc mnie przy magazynie obok warsztatu krzyknął do mnie: -" ...
    ... Cześć Krzysiek". _ udając,że go teraz zobaczyłem krzyknąłem: -" O cześć co tam słychać?". _ on podszedł do mnie i podając rękę na przywitanie powiedział: -" Mam do ciebie prośbę. Wiesz mam problemy z plecami a Anka wierci mi dziurę,żebym wreszcie poprawił chodnik u nas na działce". -" Chcesz żebym pomógł?". -" Jakbym cię mógł prosić bo po zimie ziemia się troszkę usunęła i płyty chodnikowe pomiędzy beczką z wodą a wejściem do domku się usunęły i niektóre połamały i trzeba by nawieść trochę ziemi". -" Trzeba było wcześniej mówić,że potrzebujesz pomocy to wcześniej już bym ci to zrobił i miałbyś spokój". -" O dziękuję ci bardzo,to poczekamy na ciebie". -" Jeździe już może a ja muszę jeszcze wszystko posprawdzać zanim pozamykam i za jakieś 20 minut wyjadę". -" Dobra to na razie". _ i pojechali a ja mając już wszystko posprawdzane usiadłem sobie na ławeczce i zadzwoniłem do Joli,mojej siostry i pogadaliśmy sobie przez 10 minut,a następnie wyjechałem samochodem,zamknąłem bramę i pojechałem do L.... , na działkę. Ania pieliła wśród truskawek ubrana w cienką podomkę przez którą przebijały majteczki i biustonosz,a więc szybko wziąłem taczkę i spytałem się Sławka skąd mam przywieź ten piach i pojechałem. Zrobiłem 3 kursy,napiłem się wody,zdjąłem koszulkę i spodnie i wziąłem się za układanie chodnika,a Sławek sypał mi piasek i zeszło nam przy tym ponad godzinę,Ania też skończyła tam swoją pracę i powiedziała,że zrobi kanapki bo zapomnieli o butli gazowej,a potem powiedziała do męża żeby ...
«1234...»