1. Ten bezczelny usmiech...


    Data: 25.06.2024, Kategorie: Masturbacja Autor: Jane Doe, Źródło: SexOpowiadania

    ... jego. Zapewne rano spieszył się do pracy, a poza tym ewidentnie pochodzimy z różnych światów. Ja co wieczór sprawdzałam kartkówki i przygotowywałam się do zajęć, a on... No cóż... Nie da się tego opisać, by było i ładnie, i celnie, więc zrezygnuję z pierwszej opcji. Jest on potwornym kurwiarzem. Niemalże co drugi dzień, zwykle chwilę przed północą było słychać śmiechy jego i dziewczyn, które sprowadzał sobie do jego kawalerki. A na śmiechach się nie kończyło i jako jedyna osoba mieszkająca zaraz za ścianą słyszałam wszystko, co tam się działo, niemalże jakby robił to u mnie. Jakieś dwa tygodnie po wprowadzce, będąc w silnym stresie po ciężkim dniu w szkole, wstałam znad konspektu zajęć i zaczęłam natrętnie dzwonić do jego drzwi. Po kilku minutach, usłyszałam w końcu jak zamek się przekręcił, ale nie byłam gotowa na to, co zobaczyłam po drugiej stronie.Myślałam, że ten... Diabeł, bo inaczej nie można go nazwać chociaż założy gacie, ale nie dość, że wyszedł mi na powitanie ubrany wyłącznie w rozpiętą koszulę, to trzymał on jedną ręką nabitą na jego kutasa nagą dziewczynę! Nie widziałam jej twarzy, bo była wtulona w niego, plecami do mnie, ale nie mogła mieć więcej niż 20 lat.- Tak? - spytał z uśmiechem, patrząc na mnie przyjaźnie z góry, jakbym przyszła pożyczyć cukier. Teraz dopiero mogłam mu się przyjrzeć trochę lepiej. Był... Naprawdę zjawiskowy... Sekundy mijały jak godziny, gdy moje oczy rejestrowały wszystko, co się przede mną znajdowało. Umięśniona sylwetka, ...
    ... przystojna, męska twarz, ale to wszystko zeszło na nieco dalszy plan, gdy zobaczyłam, na co nabita była jego towarzyszka. Przełknęłam głośno ślinę, widząc, że jego chuj nie wszedł w nią nawet do połowy, a ona już wyglądała, jakby miała pęknąć! Poczułam silne uderzenie gorąca w brzuchu.- Em... Przepraszam, czy moglibyście być troszkę ciszej? Ja... Miałam ciężki dzień, a jeszcze mam p-pracę... - zapytałam, potykając się nieco o własne słowa.- No dobrze, zobaczę co się da zrobić - powiedział Damian beztrosko - Jeśli to wszystko, to wybacz mi, ale mam tutaj pilną sprawę do dokończenia - puścił mi oczko, poklepał swoją koleżankę po tyłeczku i zamknął mi drzwi przed nosem. Stałam tak jeszcze przez chwilę wryta, ale wróciłam do swojego mieszkania. Oczywiście, nie byli ciszej, ale kompletnie odpuściłam sobie to, co robiłam, dając sobie nieco przyjemności przed snem. Leżąc w łóżku, nie zauważyłam nawet kiedy zaczęłam skupiać się na tym, co działo się za ścianą. Z początku, odgłosy wydawały się kłębkiem niezrozumiałych jęków, ale im dłużej się masowałam, tym więcej słów zaczęłam wyłapywać. I nie przypominało to słodkich słówek, którymi obsypywał mnie Robert. Damian był wulgarny, ale... Nie było w jego słowach żadnego kłamstwa. Gdy nazywał swoją koleżankę "kurwą", czy pomylił się? Młoda, może nawet na nie swoim dowodzie osobistym kręciła się pewnie w klubie, szukała kogoś, kto postawi jej drinka, złapie za tyłek, zacznie uwodzić, tańczyć z nią, ocierać się bezczelnie o jej ciałko, aż w końcu nie ...
«1234...»