Wspomnienia slicznej suczki
Data: 03.07.2024,
Kategorie:
Romantyczne,
Autor: Arletka Ruchliwa, Źródło: SexOpowiadania
... nabrałam proporcji dziewczęcej, urosły mi cycki. Biodra i dupa szeroka zaokrągliły się. Brzuszek wypukły od lewatyw i mocne uda. Mogłam się podobać i podobałam. W tych czasach plaże nad jeziorami nie były tak zniszczone i zatłoczone. Były piękne puste miejsca. Szczególnie w zwykłe dni do południa, gdy większość ludzi pracowała. Dobrze umiałam pływać i wody nie bałam się, więc mogłam sama jeździć nad jezioro. I to miałam do wyboru kilka w okolicy. Korzystałam z wakacji i swobody. Ja zawsze opalałam się na golasa, nawet jak byłam trochę większa. Widok dziewczynki z kutasem budził zainteresowanie. W tym czasie mój kutasek prawie zawsze był sztywny. Nic z tego nie robiłam sobie. Kąpiąc się i opalając często widziałam pewna Panią, która przeważnie tylko opalała się. Zauważyłam, że obserwuje mnie. Prawie zawsze była, gdy i ja byłam i patrzyła na mnie nie kryjąc się z tym. Któregoś razu kiwnęła na mnie palcem i pokazała na koc obok siebie. Podeszłam niepewnie. Już chciałam się położyć, obok, gdy ona lekko uderzyła mnie w twarz.- Czy pozwoliłam ci się położyć? Masz klęczeć obok. – Powiedziała.Zrobiłam, co kazała. Pierwszy raz widziałam z bliska Taką kobietę. Włosy krótkie, czarne, gładko uczesane do tyłu w kok. Twarz szeroka i trochę męska. Była mocno zbudowana, duża. Olbrzymie cycki, takie widziałam pierwszy raz, wiszące jak gruszki, ujęte w miękki skąpy stanik, rozchodziły się na boki. Wyraźnie rysowały się olbrzymie sutki. Brzuszek, szerokie biodra i masywne uda. To wszystko ...
... sprawiało, że zaczęłam bać się. Gdy nałożyła do tego okrągłe okulary w drucianej oprawie to wyglądała jak nauczycielka czy guwernantka nieznosząca sprzeciwu. Taka ze starych filmów. Ona pytała a ja odpowiadałam. W trakcie tego odpytywania jej ręka zaczęła dyskretnie błądzić po moim ciele. Macała mnie dokładnie, cycki, brzuch, uda, biodra. Dokładnie obejrzała kutaska, jajka. Macając jajka zauważyła szparę małej cipki bez warg sromowych. Byłam czerwona ze wstydu. Powiedziałam jej wszystko o sobie, nic nie tając. Taki miała wpływ na mnie. Spytała czy chciałabym popłynąć z nią łódką w pewne miejsce, gdzie nikt nie będzie się kręcił. Obiecała, że jak będę chciała wracać to Ona mnie odwiezie, nawet do domu. Miała niedaleko samochód a do miasta było blisko. Trochę się opierałam, ale była stanowcza i nakłoniła mnie. Zebraliśmy swoje manatki i wsiedliśmy do łodzi. Łódź była z silnikiem, ale Ona kazała mi wiosłować. Po odpłynięciu na jezioro. Kazała się zatrzymać. Siedziałam a ona udzielała mi wstępnej nauki. Dowiedziałam się, że będę miała założoną obroże, którą mi nie wolno zdejmować. Od momentu jej założenia nie wolno mi zadawać pytań, mam wykonywać wszystkie polecenia bez sprzeciwu i natychmiast. Jeżeli będę się ociągała lub w jakiś dowolny sposób okażę niechęć czy protest to kara mnie nie ominie. A będzie ona dotkliwa i nieuchronna. I wiele innych wskazówek mi udzieliła. Ogólny wniosek z jej mowy był taki, że ja nie mogłam nic a ona wszystko. Musiałam potwierdzić wyraźnie, że wszystko ...