1. Taboo - Beata


    Data: 06.07.2024, Kategorie: Zdrada Autor: Tomasz Tomasz, Źródło: SexOpowiadania

    ... jej piersi reagują i...- wydusza z siebie gdy kończę.Ale i tak jej przerywam:-...i pewno ma mokrą od potu skórę.-Zaczynasz czytać mnie jak otwartą książkę.- mówi opierając się na dłoniach, które układa na ręczniku między moimi nogami. Nie odsuwam się ani o centymetr. Mówię:-Może nie będziesz musiała sobie wyobrażać...Poprawiam zsunięte ramiączko jej koszulki sprawiając, że się uśmiecha dwuznacznie jak to tylko możliwe i mówi:-Dużo zrobię, by nie musieć sobie jej tylko wyobrażać.Odchylam głowę w tył jakbym dostrzegł nagle w niej jakiś nowy szczegół. Schyla odruchowo głowę w dół doszukując się tego detalu, który wydaje się jej, że zauważyłem. A kiedy się tak sobie przygląda, mówię:-Też lubię słuchać...Zaczyna niepewnie, ale po chwili alkohol rozplątuje jej język. Opowiada, że lubi patrzeć kiedy jej mąż, zazdrości kobiecie z którą tańczy, gdy są na imprezie. Widzi jak na nie patrzy, a im więcej widzi tym bardziej wydaje się skamieniały. Mówi, że lubi wtedy przesunąć paznokciami po karku swojej partnerki do tańca, że lubi wsunąć swoje udo między jej nogi lub wykonać kilka innych gestów, by potem gdy wracają do domu, już w hallu opowiadać mu jak pachniała tamta kobieta, jak czuła smak jej ust kiedy przechylała głowę i musnęła ją nimi. Mówi jak lubi mu opowiadać o pieszczotach, którymi doprowadza tamtą do rozkoszy. Mówię jej:-Łakomo brzmi, gdy opowiadasz z takim zaangażowaniem o dotykaniu drugiej kobiety i uwodzące jest to jak łatwo zapominasz o nim.-Widzę, że to ci się podoba.- ...
    ... mówi i ruchem głowy wskazuje na mój ręcznik, który unosi się w okolicach kroku.-I tobie niemniej.- reaguję kierując palec na jej odznaczające się coraz mocniej na materiale koszulki sutki.-To moja opowieść, nie powinieneś się dziwić.- odpowiada szybko.-Raczej podziwiam niż się dziwię.- mówię nie odrywając wzroku od jej biustu.-Dlaczego?- pyta i choć pytanie wydaje się nieprecyzyjne lub nawet nietrafione, chwytam w lot co ma na myśli:-Wiesz co jest jedną z najbardziej pociągających cech u innej kobiety?- patrzy na mnie tylko, gdy podnoszę wzrok znad jej piersi.- To że są inne właśnie. Kusi mnie różnica, uwodzi odmiana. Inny dotyk, inny kształt, różnica w smaku...-Skąd wiesz, że mam inny smak?- próbuje prowokować.-Wsunąłem się w ciebie palcem i skosztowałem, gdy spałaś.- rewanżuję się, oboje wiemy, że nic takiego się nie stało, ale miło było to usłyszeć. Wracam do mojego wywodu.- Wiem, że smakujesz inaczej, bo na smak składa się wiele, nie tylko substancja trafiająca na kubki smakowe. Inaczej pachniesz, masz skórę, która jest inna w dotyku, inny głos...-Ładnie mówisz, teraz poproszę o konkrety...- szepcze, a ja szeptem odpowiadam:-Na co dzień, biorę filigranową blondynkę z ledwo zauważalnym biustem, za to wydatnymi pośladkami, która pachnie korzennie i ciężko, a mam teraz przed sobą wysoką brunetkę o bujnym biuście, równie szczupłą co ta codzienna, ale przez wzrost mającej większą powierzchnię skóry do pieszczot, a to uwielbiam robić. Pachnie świeżością pokrzywy i cytrusów, ale ...
«1234...11»