Gorąc sauny
Data: 08.07.2024,
Autor: Lindmanowsky, Źródło: Lol24
... dotychczas na moich zaczęły wędrować po całym mym ciele taksując wyrzeźbioną klatkę i ze szczególnym upodobaniem chłonąc widok napęczniałego penisa. Nie miałem pojęcia co zrobić, zamurowało mnie tak jak siedziałem, zupełnie jakbym spojrzał w oczy mitycznej meduzie. Postać przede mną meduzą jednak nie była. Była prawdziwa, namacalna i w zasięgu moich rąk, te jednak nie poruszyły się ani o milimetr.
Wiadomym jest, że ten impas nie mógł trwać wiecznie. To co stało się dalej wcale jednak nie pomogło mi w podjęciu jakiegoś działania.
Nieznajoma kontynuując dotychczasowe pieszczoty zaczęła bardzo, bardzo powoli rozchylać swoje uda. Momentalnie skupiłem na nich wzrok i z wciąż rozdziawioną gębą obserwowałem jak spomiędzy nich ukazuje mi się jej wygolone łono. Gdy nogi rozchyliły się szeroko dostrzegłem, że biodra zaczynają niemal niezauważalnie falować w przód i tył. Podniosłem wzrok i pochwyciłem jej nieustające spojrzenie, które teraz wyraźnie delektowało się moim zachwytem. Nigdy wcześniej nawet nie myślałem o tym, że kiedyś znajdę się w takiej sytuacji. To było coś nawet ponad niektóre moje erotyczne fantazje, pomimo, że właściwie to do niczego nie doszło. Zapowiadało się, że jednak dojdzie ponieważ blondynka nie odrywając oczu ode mnie podniosła drugą ze swoich dłoni i sunąc powoli najpierw po zewnętrznej stronie uda, potem przedniej, aż do wewnętrznej i dalej w jego górę dotarła do swojej muszelki, którą zaczęła delikatnie pieścić ponownie przygryzając wargę i mrużąc ...
... oczy. Wyglądało na to, że jest mocno podniecona. Z dużym namaszczeniem, namiętnością i bardzo powoli pieściła się w niezwykłym ekshibicjonistycznym akcie prezentując się obcemu facetowi czyli mnie. Udało mi się w końcu przełamać paraliż i rozluźniwszy się nieco pochyliłem się i posłałem jej uśmiech który odwzajemniła nie zaprzestając dawania sobie przyjemności. Sam mimo wszystko nieco wstydziłem się zająć się sobą, więc po prostu siedziałem i podziwiałem ten wspaniały widok z dużym sterczącym penisem tęsknie obserwującym sytuację wraz ze mną. Brak zdecydowania wciąż robił swoje i nie do końca wiedziałem na jakie kroki mogę sobie pozwolić. Po raz kolejny z pomocą ruszyła moja towarzyszka kiedy skinieniem palca, który jeszcze przed chwilą pieścił sutek, zasugerowała abym nieco się zbliżył. Gdy ujrzałem ten gest to niemal zakręciło mi się w głowie, a w skroniach poczułem charakterystyczne uderzenia tętna. Chwile zawahałem się, aby w końcu nieco niezdarnie unieść się, przesunąć ręcznik i usiąść po jej lewicy. Jako, że wciąż zachowałem kilkucentymetrowy odstęp od jej nagiej skóry to bez zastanowienia dosiadła się bliżej tak, że nasze nogi i barki stykały się teraz ze sobą. Chwilę patrzyliśmy sobie z bliska w oczy. Czułem jej oddech oraz słodki zapach odzywki do włosów. Nasze twarze niemal się dotykały, ona przygryzała wargę i w końcu zmierzyła mnie wzrokiem od góry do dołu. Swoją ręką chwyciła moją dłoń i powoli nakierowała na swoją nagą pierś. Moje podniecenie sięgnęło zenitu. ...