Gorąc sauny
Data: 08.07.2024,
Autor: Lindmanowsky, Źródło: Lol24
... zboczeńca zrzuciły z moich pleców ogromny ciężar. Po prostu wyszedłem na niekontrolującego swoich odruchów zestresowanego młokosa, a nie bóg wie co mającego w głowie dewianta masturbującego się przy nieznajomych. Bez szału, ale do zniesienia. –Byle tylko teraz nikt nie wszedł – pomyślałem wymieniwszy speszony uśmiech z dziewczyną.
Po raz kolejny, zanim odwróciłem wzrok to zauważyłem jak ukradkiem rzuciła jeszcze krótkie spojrzenie na mojego penisa. No cóż, musi mieć niezły ubaw. To zabawne, jeszcze przed momentem to ona zdawała się nieśmiała i speszona, a przez tę niespodziankę od mojego organizmu teraz to ja jestem tym bardziej zawstydzonym , gdy siedzimy sobie nago w tym niewielkim i ciepłym pomieszczeniu znów unikając otwartego patrzenia w swoją stronę.
Przewagą mojego miejsca była wspomniana już szklana ściana w której siłą rzeczy widziałem odbicie nas obojga. Po chwili zacząłem zauważać kolejne ukradkowe spojrzenia jakie wędrowały w moim kierunku. Szkło było za daleko, aby widzieć wyraźnie, ale byłem pewny, że oceniane jest całe moje ciało wraz z niemalejącym, sterczącym penisem. Domyślacie się, że to spostrzeżenie ani trochę nie pomogło mi w uporaniu się z tym problemem. Zerknąłem szybko na klepsydrę wiszącą na drewnianej ścianie. Wydawało mi się, że ta sytuacja ciągnie się już bardzo długo, a tak naprawdę wszystkie niezręczne rzeczy wydarzyły się w przeciągu góra pięciu minut. To znaczy, że pewnie kilka kolejnych jeszcze tu posiedzimy, a wciąż istnieje ryzyko ...
... nadejścia kolejnych ludzi.
Gdy tak zatopiłem się w myślach niezwiązanych z tym czego właśnie doświadczyłem i starałem się obniżyć ciśnienie to nastąpił kolejny zwrot którego ani odrobinę się nie spodziewałem.
Starałem się mocno skupić na fakturze posadzki wyścielającej pomieszczenie, aby nieco się uspokoić. Odbicie w szybie uznałem tymczasowo za teren zakazany dla mojego wzroku, wiedziałem, że czekają mnie tam pokusy. Plan powoli zaczynał działać, wszystko szło bardzo dobrze, aż w pewnym momencie poczułem się bardzo obserwowany. – Tylko mi się wydaje – pomyślałem pocierając dłonie – myśl o kafelkach, myśl o kafelkach – niestety, to uczucie było na tyle intensywne, że moja ciekawość wzięła górę. Podniosłem głowę i skierowałem ją w wiadomym kierunku, aby doznać lekkiego szoku.
Dziewczyna wciąż siedziała na swoim miejscu, teraz już dość nachalnie spoglądając na mnie z tajemniczym uśmiechem, ale to nie wszystko. Jej prawa dłoń która dotychczas spoczywała na drewnianych deskach w tym momencie ujmowała jedną z piersi! Mało tego, ona tę pierś delikatnie masowała! Nieznajoma, naga dziewczyna siedziała tuż przede mną w saunie i wlepiając we mnie wzrok pieściła swój biust. Moje usta otworzyły się oniemiałe, a krew która przez ostatnią minutę lub dwie z wielkim mozołem odpływała z mojego krocza niemal w ułamku sekundy wróciła z powrotem.
Tymczasem blondynka w zapomnieniu przygryzła wargę ani na sekundę nie zaniechując swojego subtelnego przedstawienia. Jej oczy skupione ...