1. Nastolatek - jej milosc cz. 1


    Data: 26.07.2024, Kategorie: Romantyczne, Autor: Pisatiel, Źródło: SexOpowiadania

    Karina czuła, jak drżą jej ręce. Rozbieganym wzrokiem to błądziła po ścianach sypialni, nocnym stoliku z leżąca książką, obrazkach na ścianie, to znowu wpatrywała się w ekran laptopa. Trwał lokalny czat, na którym nastoletni chłopcy podrywali nastoletnie dziewczęta. Gdyby mogła wiedzieć, co na nią czeka, zdenerwowanie momentalnie ustąpiłoby miejsca podnieceniu; niewykluczone, że jej soki zrobiłyby sporą plamę z tyłu fioletowego szlafroka. Ale jak dotąd nie była pewna, czy chce włączyć się do dialogu, czy woli jednym ruchem zamknąć okno, na którym się toczył, i pójść spać, zapominając o wszystkim. Ostatnio w każdej sprawie i sytuacji czuła się niepewnie - w pracy, wśród znajomych, w rozmowach z matką i sama ze sobą. Finisz związku z Markiem do końca zdemolował jej i tak słabą pewność siebie.Nie chodziło już o to, że ją zostawił - to mogłaby przyjąć nawet z rodzajem ulgi. Rzecz w tym, że rozstanie było największym poniżeniem spośród wszystkich, w które ten związek obfitował. Kiedy tamtego dnia wróciła z pracy, Marek, nie bacząc na jej zmęczenie, rozebrał ją od razu w przedpokoju, dopiero po tym zaciągnął do sypialni, przeleciał jakby nigdy nic, po czym wyciągnął z szafy dwie walizki, najwyraźniej spakowane już wcześniej, oświadczył, że zrywa z nią, bo jest beznadziejna, i wyszedł, na odchodnym trzasnąwszy drzwiami. Jak się wkrótce okazało, miał już gdzieś tam poderwaną osiemnastolatkę, którą pieprzył od jakichś dwóch miesięcy, no i ostatnio on i ona uznali, że czas, by się ...
    ... wprowadzili do wspólnego lokum. Karina skądś to znała...Kiedy prawie rok temu zaczęła spotykać się z Markiem, wierzyła, że starszy od niej, 25-letni mężczyzna swą dojrzałością wprowadzi do jej życia stabilność. Po cichu liczyła też na jego doświadczenie seksualne... Stabilność, owszem, zapewnił, lecz tylko materialną. Co do seksu, długo dawała sobie wmawiać, że to przez jej brak doświadczenia i umiejętności wszystko idzie nie tak...- Karina, skończ się dołować! - sztorcowała ją Dorota, 30-letnia właścicielka sklepu z kosmetykami, w którym razem pracowały. - Masz dopiero 21 lat i dziękuj Niebu, że tylko rok straciłaś tym dupkiem! Szkoda tylko, że przedtem też nie bardzo korzystałaś z życia... - Po czym dała swej pracownicy niecodzienną radę: - Najlepiej zrób tak jak ja. Zawsze kiedy rozpadnie mi się związek, podrywam na czacie nastolatka i spędzam z nim noc, czasem parę nocy. Bardzo odświeżające przeżycie, a co ważniejsze, podbudowujące!- Ale to prawie pedofilia - zaoponowała młoda sprzedawczyni.- No bez przesady! - machnęła ręką jej szefowa. - Jak dotąd, wiek przyzwolenia w naszym kraju wynosi 15 i tego się trzymajmy. Ostatnio trafił mi się taki 17-latek z prawie 20-centymetrowym, a grubym jak pojemnik z męskim dezodorantem. Łał, myślałam, że mnie rozsadzi, a ruszał się jak zwierz, niezapomniane przeżycie!Co do tego Karina była równie sceptyczna. Pochwę miała raczej małą i wąską, a Marek dysponował mniej więcej 18-centymentrowym narządem, którym na dodatek posługiwał się, jak ...
«1234...7»